Bajerski po meczu ROW – Polonia: Dziesięć punktów to dużo, ale nie panikujemy
Abramczyk Polonia Bydgoszcz na pewno liczyła na lepszy start finałowej rywalizacji w Metalkas 2. Ekstralidze. Bydgoszczanie przegrali w piątek w Rybniku z Innpro ROW-em 40:50. Oznacza to, że w niedzielnym rewanżu „Gryfy” muszą wygrać co najmniej takim samym stosunkiem, by wywalczyć upragniony awans do PGE Ekstraligi. Spokój przed drugim starciem zachowuje trener bydgoskiej ekipy, Tomasz Bajerski.
– Będąc na punktowanych pozycjach, nie można tracić ich na ostatnich metrach. To był jeden z głównych problemów. Poza tym nie zgadzam się z wykluczeniem Buczkowskiego. Juniorzy dostali wszystko, co chcieli, a dalej jest lipa – przyczyny piątkowej porażki wyróżnił szkoleniowiec Polonii.
– Dziesięć punktów to dużo, nieważne, że mamy przewagę toru. Jedziemy jednak dobrze u siebie, znamy dobrze tor, który przygotowujemy tak samo od kilkunastu meczów – stwierdził Bajerski. – Staram się zachować spokój. Rozmawiałem też z zawodnikami. Mam nadzieję, że wszyscy się zepną. Na pewno nie panikujemy – dodał.
Pełna rozmowa z Tomaszem Bajerskim: