Kierownik Polonii z wiarą przed rewanżem: Każdy wie, o co jedziemy, wszystko przed nami
Abramczyk Polonia Bydgoszcz podejmie #OrzechowaOsada PSŻ Poznań w rewanżowym spotkaniu ćwierćfinału Metalkas 2. Ekstraligi. Bydgoszczanie są w trudnej sytuacji, gdyż pierwszy mecz na terenie rywala przegrali 37:52. Pewny awans do półfinału da zwycięstwo co najmniej 16. punktami, w innym przypadku „Gryfy” będą musiały patrzeć na rozwój sytuacji w innych parach. Bojowo do nadchodzącej rywalizacji podchodzi Krzysztof Kanclerz.
– Nie mamy wpływu, na to, co się stało. Teraz możemy jedynie pojechać u siebie bardzo dobre zawody. Każdy wie, o co jedziemy. Chcemy wejść do Ekstraligi, a nie skończyć zmagania w ćwierćfinale. Utrudniliśmy sobie zadanie, ale jeszcze wszystko przed nami – powiedział kierownik drużyny.
W tym sezonie Polonia bardzo dobrze spisuje się na swoim torze, we wszystkich meczach zdobywając ponad 50 punktów. – Robimy tor pod siebie, nie przeciwko rywalom. Teraz sytuacja nie ulegnie zmianie, bo ma on pasować naszym zawodnikom. Będzie tak jak zawsze, jak na treningach i mam nadzieję, że to pomoże odnieść na końcowy sukces – przyznał Kanclerz.
Polonia zmierzy się z PSŻ-em w niedzielę o 16:00. Relację ze spotkania przeprowadzi Polskie Radio PiK.
Pełna rozmowa z Krzysztofem Kanclerzem: