Fatalne wieści dla GKM-u Grudziądz. Jason Doyle musi zakończyć sezon
Bardzo złe wiadomości otrzymał ZOOleszcz GKM Grudziądz. Zespół rywalizujący w PGE Ekstralidze do końca sezonu będzie radził sobie bez Jasona Doyle’a. U Australijczyka wykryto urazy, które wykluczają go z jazdy nawet na pół roku.
Już w ostatnich trzech meczach (w tym nierozegranym starciu w Gorzowie Wielkopolskim „Gołębie”) musiały w miejsce Doyle’a wykorzystać zastępstwo zawodnika. To efekt wypadku, jaki żużlowiec zanotował kilka dni temu w lidze angielskiej. Pierwsze badania wykazały u 38-latka pęknięcie żeber i uraz barku.
Dokładniejsze badania pokazały dużo poważniejszą kontuzję barku. U mistrza świata z 2017 roku stwierdzono zerwanie dwóch ścięgien, a także stożka rotatorów. Wymaga to natychmiastowej operacji rekonstrukcji. Po niej czas rekonwalescencji wynosi od 4 do 6 miesięcy.
Tym samym Doyle nie wróci do jazdy przed końcem ligowych rozgrywek. Pozostaje pytanie, jak GKM poradzi sobie z problemem.