BKS Visła nie zagra o awans do PlusLigi. Porażka również we własnej hali
BKS Visła Proline Bydgoszcz nie zdołała awansować do finału Tauron 1. Ligi. W drugim półfinałowym spotkaniu bydgoszczanie znów okazali się słabsi od MKS-u Będzin, przegrywając 0:3.
BKS nie mógł pozwolić sobie na porażkę, jeśli wciąż chciał mieć szansę na awans do finałowej rywalizacji. Podopieczni Michala Masnego zamierzali też udowodnić, że wyraźna porażka w Będzinie przed kilkoma dniami była wypadkiem przy pracy. Rywale z kolei mogli zrobić kolejny krok w kierunku awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Na początku spotkania wydawało się, że gospodarze, mimo tego, iż w wyjściowym składzie pojawił się Masny, postawią się rywalowi (17:17). W końcówce świetną serię zagrywek zanotował jednak Grzegorz Pająk, prowadząc MKS do zwycięstwa. Druga partia zdecydowanie należała do przyjezdnych. Podczas trzeciej odsłony BKS gonił rywala, aż doprowadził do remisu 22:22. Ostatecznie doszło do gry na przewagi, którą wygrali będzinianie.
BKS Visła Proline Bydgoszcz – MKS Będzin 0:3 (20:25, 14:25, 24:26)