Triumf 20-letniej Czeszki Samkovej w snowcrossie
Eva Samkova zdobyła złoty medal olimpijski w snowcrossie i jako pierwsza przedstawicielka reprezentacji Czech wywalczyła w Soczi najcenniejszy krążek. Drugie miejsce zajęła Kanadyjka Dominique Maltais, a trzecie Francuzka Chloe Trespeuch. Polki nie startowały.
Debiutująca w igrzyskach 20-letnia Samkova odniosła w niedzielę największy sukces w karierze. Wcześniej w dorobku miała m.in. złoty medal ubiegłorocznej uniwersjady oraz trzy tytuły mistrzyni świata juniorów. Dobrą formę potwierdziła w ostatnich miesiącach, wygrywając trzy zawody Pucharu Świata.
Początkowo specjalizowała się we freestyle'u, ale ze względu na częste kontuzje skoncentrowała się na snowcrossie. Jej talizmanem i znakiem rozpoznawczym są....sztuczne wąsy, które przypina sobie przed startem.
Przed sukcesem Samkovej Czesi mieli w Soczi na koncie trzy medale - dwa srebrne i jeden brązowy.
Maltais powiększyła w niedzielę swoją kolekcję olimpijskich krążków. 33-letnia Kanadyjka w Turynie wywalczyła w tej konkurencji brąz.
19-letnia Trespeuch to druga obok Samkovej przedstawicielka młodszego pokolenia snowboardzistek. Miejsce na podium wywalczyła, dzięki wyprzedzeniu tuż przed metą Bułgarki Aleksandry Jekowej.
Niełatwa trasa dała się we znaki kilku zawodniczkom. Wypadki w trakcie eliminacji miały Norweżka Helene Olafsen i Amerykanka Jacqueline Hernandez. Obie zostały odwiezione do szpitala.
Mistrzyni olimpijska z Vancouver Kanadyjka Maelle Ricker odpadła w ćwierćfinale. (PAP)