Podladtchikov wygrał halfpipe
Reprezentant Szwajcarii Iouri Podladtchikov zdobył w Soczi mistrzostwo olimpijskie w snowboardowym halfpipe. Kolejne miejsca zajęli Japończycy - Ayumu Hirano i Taku Hiraoka. Dopiero czwarty był Amerykanin Shaun White. Michał Ligocki odpadł w kwalifikacjach.
Każdy z zawodników miał dwa przejazdy - decydował wynik lepszego z nich. W pierwszym najlepiej zaprezentował się zaledwie 15-letni Hirano, który otrzymał notę 90,75 pkt.
Słaby przejazd zaliczył White, mistrz w tej konkurencji z Turynu i Vancouver. 27-letni Amerykanin - najlepszy w kwalifikacjach - najpierw źle wylądował, a po innej ewolucji uderzył deską w krawędź rynny (zaledwie 35,00 pkt).
W drugiej próbie zawodnicy zaprezentowali lepsze przejazdy, aż czterech otrzymało notę powyżej 90 pkt. Zwyciężył mistrz świata z 2013 roku, pochodzący z Rosji Podladtchikov (94,75), który od ośmiu lat reprezentuje Szwajcarię.
15-letni Hirano znów porwał publiczność efektownym przejazdem, ocenionym tym razem na 93.50. Brązowy medal zdobył jego rodak Hiraoka (92,25).
Jako ostatni startował White, który musiał postawić wszystko na jedną kartę. Jego przejazd nie był jednak perfekcyjny. Otrzymał 90,25 pkt, co wystarczyło do zajęcia czwartego miejsca.
Warunki rywalizacji nie były łatwe. Z powodu wysokiej temperatury zawodnicy skakali na miękkim, grząskim śniegu. White już wcześniej nie ukrywał swojego zdegustowania przygotowaniem rynny.
"W tym stanie pipe nie nadaje się do jazdy. Co my w tej rynnie pokażemy widzom, same upadki? Chcą nas po prostu ośmieszyć. W tych warunkach nie wiem, czy komuś uda się zaprezentować w pełni program, jaki przygotował na igrzyska" - mówił dziennikarzom dwukrotny mistrz olimpijski.
Michał Ligocki odpadł w kwalifikacjach i został ostatecznie sklasyfikowany na 31. miejscu. (PAP)