Dziewczęta z Torunia przygotowują się do III Mistrzostw Świata Juniorów w Sporcie Pożarniczym
Nie jest im straszny pożarniczy tor przeszkód, wspinanie się po drabinie hakowej, sztafeta pożarnicza ani ćwiczenia bojowe. W lipcu dziewczęta z Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Papowie Toruńskim wezmą udział w III Mistrzostwach Świata Juniorów w Sporcie Pożarniczym. Zawody odbędą się w Czechach.
Zawodniczki mają od 12 do 17 lat i ciężko trenują, by za kilka miesięcy walczyć o medale dla Polski.
- W mistrzostwach juniorów po raz pierwszy wystartują dziewczęta. Zawodnicy zmierzą się w 4 konkurencjach: wspinaniu po drabinie hakowej, 100-metrowym torze przeszkód, sztafecie pożarniczej 4x100 m i ćwiczeniu bojowym. W sporcie pożarniczym, podobnie jak w innych dyscyplinach musi być solidna podbudowa lekkoatletyczna i siłowa, żeby walczyć o medale - podkreśla asp. sztab. Piotr Sokołowski z KW PSP w Toruniu, trener reprezentacji Polski w sporcie pożarniczym.
- To pasja, próba udowodnienia, że dziewczyny nie są gorsze od chłopaków - mówią zawodniczki.