Horror polskich szczypiornistek. Wyszarpana wygrana i wciąż realny awans do ćwierćfinału MŚ
Polskie piłkarki ręczne udanie rozpoczęły drugą fazę mistrzostw świata. W swoim pierwszym spotkaniu grupy trzeciej „biało-czerwone” pokonały Serbię 22:21. Statuetkę MVP otrzymała wybrana Karolina Kochaniak-Sala.
Początek meczu należał do Serbek, które osiągnęły wynik 4:0. Polskie zawodniczki miały duże problemy z wypracowaniem pozycji rzutowych. Z czasem nasz zespół zaczął się rozkręcać, ale nie potrafił on na dłużej złapać kontaktu z rywalem (4:8). Sytuacja nie uległa zmianie do końca pierwszej połowy (10:13).
Po zmianie stron obraz pojedynku był coraz korzystniejszy dla „biało-czerwonych”. Te w końcu doprowadziły do remisu (15:15), a po chwili wyszły na prowadzenie (17:16). Kolejne minuty można opisać jako grę bramka za bramkę. W decydującym momencie Polki zdobyły dwa gole przewagi (22:20) i nie pozwoliły rywalkom odrobić strat.
Polska - Serbia 22:21 (10:13)
Polska: Płaczek, Zima – Galińska 1, Kobylińska 4, Balsam 4, Wiertelak 1, Matuszczyk 2, Górna 1, Tomczyk, Rosiak 1, Urbańska, Michalak, Kochaniak-Sala 6, Uścinowicz, Masna, Nocuń 2
Polska kadra w grupie trzeciej ma na koncie cztery punkty. Przed nią pozostały dwa grupowe spotkania. W następnym meczu Polki zmierzą się w sobotę z Danią.