Natalia Maliszewska zawieszona! Łyżwiarka zgodziła się na 14 miesięcy „przerwy”
Natalia Maliszewska będzie miała przymusową przerwę od sportowej rywalizacji. Na podstawie porozumienia zawartego przez Polską Agencję Antydopingową, Światową Agencję Antydopingową i zawodniczkę, łyżwiarka zgodziła się na przyjęcie kary 14 miesięcy dyskwalifikacji.
Jej zawieszenie jest związane ze złamaniem przepisów antydopingowych w zakresie danych pobytowych. Zawodniczka dwukrotnie błędnie podała dane w systemie ADAMS, a za trzecim razem nie była dostępna do kontroli w wyznaczonym miejscu i czasie przez siebie wskazanym. Maliszewska pojawiła się po terminie i przeszła kontrolę, ale POLADA oceniła zaistniałą sytuację jako naruszenie przepisów.
Finalnie, choć za czyn grozi nawet dwa lata zawieszenia, łyżwiarka otrzymała karę 14 miesięcy, liczonych od 11 maja 2023 roku (pierwotnie ten okres miał być liczony od 11 września). Uznano, że stopień jej winy w sprawie był niski. Wsteczne rozpoczęcie dyskwalifikacji skutkuje odebraniem zawodniczce zdobytych punktów, medali i nagród zdobytych po 11 maja.
Specjalistka od short tracku treningi do następnego sezonu może rozpocząć w lipcu przyszłego roku. To z kolei umożliwi jej rozpoczęcie przygotowań do walki o wyjazd na zimowe igrzyska olimpijskie w 2026 roku. – Cieszę się, że cała sprawa znalazła swój finał. Wiem, na czym stoję i mogę planować najbliższą przyszłość – powiedziała cytowana przez Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego Maliszewska.