Maciej Gościniak (Sportis Bydgoszcz): Musimy uczyć się seniorskiej piłki
ROBS GROUP Sportis Bydgoszcz zakończył rundę jesienną Orlen 1. Ligi Kobiet. – Była to ciężka runda, z fajnym początkiem. Pomyśleliśmy, że coś nam łatwo przyjdzie, dlatego dużo pracy i nauki przed nami – stwierdził trener bydgoszczanek, Maciej Gościniak.
Po spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej Sportis musiał rozwiązać kilka problemów. Klub borykał się z problemami finansowymi, co przełożyło się na budowy składu w 1. Lidze. Wybrano wariant utworzenia młodego zespołu, który miał jednak walczyć o wysokie cele. Początek zmagań napawał optymizmem. Po przegranej inauguracji bydgoszczanki wygrały trzy mecze z rzędu. Później jednak drużyna zgubiła formę i w kolejnych spotkaniach triumfowała tylko raz. Dorobek 12 punktów daje bydgoskiej ekipie dopiero 9. miejsce w tabeli.
– Była to ciężka runda, z fajnym początkiem i fajną energią na starcie. Chyba pomyśleliśmy, że coś nam łatwo przyjdzie, dlatego dużo pracy i nauki przed nami. Jesteśmy też trochę nierówni. Praktycznie we wszystkich meczach, w których przegraliśmy, byliśmy w grze do końca. Nie brakuje nam jakości piłkarskiej. Musimy jednak uczyć się piłki seniorskiej, dla wielu naszych piłkarek jest to pierwszy taki sezon – rundę ocenił trener Gościniak.
Ostatnie starcie, rozegrane na własnym boisku, również nie poszło po myśli Sportisu. Gospodynie uległy niżej notowanej Bielawiance Bielawa 0:1. – Ciężko o uśmiech po takim meczu, w którym stworzyliśmy sobie mnóstwo sytuacji, a nie zdobyliśmy punktów – powiedział Gościniak. Pojedynek rozegrano w trudnych warunkach, gdyż murawę pokryła duża warstwa obficie padającego śniegu. – Mało miało to wspólnego z piłką nożną. Wygrał zespół, który zdołał kopnąć do bramki – dodał szkoleniowiec.