Wiktor Przyjemski (Polonia Bydgoszcz): To dobry czas na Ekstraligę. Szkoda, że nie z Polonią
Wiktor Przyjemski ma za sobą świetny sezon w barwach Abramczyk Polonii Bydgoszcz, który jednak zakończył się kontuzją i brakiem awansu zespołu do PGE Ekstraligi. Nowy rok przyniesie 18-latkowi nowe wyzwanie, jakim będzie jazda w barwach mistrza Polski – Platinum Motoru Lublin. – To najlepsza decyzja. Musiałem trafić do Ekstraligi. Żałuję, że nie z Polonią – powiedział żużlowiec.
Po dobrym 2022 roku w wykonaniu Przyjemskiego kibice liczyli, że i tym razem pokaże się on z dobrej strony. Niewielu spodziewało się jednak aż takiej eksplozji formy. Żużlowiec wygrał klasyfikację zawodników ze średnią 2,5 punktu na bieg. – Ten sezon był dla mnie wspaniały. Zimą zeszłego roku z teamem stwierdziliśmy, że dobrze będzie utrzymać taki poziom. Udało się go przebić i dorzucić mistrza Europy U19 – przyznał zawodnik.
Dobry wynik indywidualny nie przyniósł jednak sukcesu samej Polonii. Ostatecznie drużyna znów nie awansowała do Ekstraligi. W półfinale zatrzymał ją ROW Rybnik. Ze względu na kontuzję 18-latek nie mógł pomóc drużynie w najważniejszej fazie rozgrywek. – Gdybym jechał, podejrzewam, że wygralibyśmy półfinał. Nie wiem, jakby to wyglądało w finale, bo byliśmy zbyt nierówną drużyną. Mielibyśmy jednak dużo większe szanse – ocenił junior. – Żałuję, bo włożyłem dużo serca w to, by Polonia ze mną weszła do Ekstraligi – dodał żużlowiec.
W przyszłym sezonie Przyjemskiego czeka nowe wyzwanie. Młodzieżowiec przeniósł się do najwyższej klasy rozgrywkowej, zasilając skład Motoru Lublin. – Już rok temu mogłem przejść do Ekstraligi. Teraz to najlepsza decyzja. Widać, że juniorzy z tej ligi zaczynają mi odjeżdżać, więc musiałem tam trafić – powiedział Przyjemski. – Nie stawiam sobie żadnych celów. Chcę być z siebie zadowolony i zdrowo przejechać sezon – dodał 18-latek.
Pełna rozmowa z Wiktorem Przyjemskim: