Michał Probierz: Kiedyś nie chciałem być selekcjonerem. Wiem, co mnie czeka
Michał Probierz od tygodnia pełni funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. Niebawem trener wyśle powołania na swoje pierwsze zgrupowanie. Jak 51-latek podchodzi do nowego zadania? – Moją rolą jest scalić środowisko, żeby było dobrze. Nie ma co patrzeć na to, co było w przeszłości – zapowiedział Probierz.
Nowy sternik przejął kadrę w trudnym momencie, gdyż na ten moment Polacy są daleko od awansu na mistrzostwa Europy. Szkoleniowiec zdaje sobie sprawę z położenia drużyny narodowej. – Jakby nie był to zły moment, nie zwolniono by trenera. Podpisując umowę, wiedziałem, co mnie czeka, jakie mam zadania i w jakiej sytuacji się znalazłem – powiedział Probierz.
Choć miano selekcjonera to duże wyróżnienie, były trener Jagielloni oraz Cracovii spokojnie zareagował na nominację. – Podjęcie pracy jako selekcjoner to na pewno coś, do czego się dąży. Kiedyś jednak nie chciałem nim być, myślałem, że to nie dla mnie. Po 20 latach pracy jest to jednak nowe wyzwanie – stwierdził Probierz.
Z selekcjonerem rozmawiał Filip Jastrzębski z Polskiego Radia: