Karol Lejman (Anioły Toruń): Nie możemy ocenić sezonu pozytywnie. Stanęliśmy w miejscu [audio]
Zamiast świętowania, wielkie rozczarowanie – tak w skrócie można opisać sezon w wykonaniu siatkarzy CUK Aniołów Toruń. Zespół był jednym z faworytów w walce o awans do 1. Ligi, lecz skończył on rywalizację już na etapie półfinału. – Nie osiągnęliśmy tego, co sobie założyliśmy – powiedział prezes klubu, Karol Lejman.
Anioły przystąpiły do zmagań w 2. lidze ze sporymi nadziejami, które tylko podsyciła świetna runda zasadnicza. Torunianie pewnie zajęli pierwsze miejsce w grupie 1, na 20 spotkań triumfując w 19. Turniej półfinałowy miał być kolejnym przystankiem, a niespodziewanie okazał się przeszkodą nie do przejścia. Toruński zespół wygrał dwa spotkania wynikiem 3:2. W ostatnim meczu przegrał on jednak 0:3, ostatecznie z powodu gorszego bilansu setów zajmując trzecie miejsce w tabeli.
Zawiedziony takim obrotem spraw jest Karol Lejman. – Nie możemy ocenić sezonu pozytywnie. Przez dwa lata nie udało nam się osiągnąć tego, co sobie założyliśmy. Boli fakt, że dwa razy otarliśmy się o awans, na który byliśmy gotowi sportowo i organizacyjnie – stwierdził prezes Aniołów.
Klub już pracuje nad budową zespołu na przyszłe rozgrywki. – Zmiany muszą być duże. Część zawodników zostanie, ale dojdzie do kilku wzmocnień. Nie zabraknie zmian w sztabie szkoleniowym – powiedział Lejman.
Pełna rozmowa z prezesem Aniołów Karolem Lejmanem: