Meksykańskie pływaczki sprzedają stroje, aby sfinansować przygotowania do Igrzysk Olimpijskich
Pływaczki artystyczne z Meksyku wystawiły na sprzedaż stroje kąpielowe i ręczniki, aby pozyskać fundusze na sfinansowanie przygotowań do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Od stycznia tamtejsza federacja pływacka nie otrzymuje środków od Narodowej Komisji Kultury Fizycznej i Sportu (CONADE) ze względu na ciążące na prezesie federacji Kirilu Todorovie oskarżenia o przekręty finansowe.
Stworzyliśmy tę inicjatywę, aby móc sfinansować to, za co trzeba zapłacić. Nie wiemy, jak daleko to wszystko zabrnie. Zostaliśmy poinformowani, że wycofane zostaną środki na jakiekolwiek zawody, dopóki ta sytuacja nie zostanie rozwiązana, a my, sportowcy, nie mamy na nią żadnego wpływu i nie możemy nic zrobić – wyjaśniła Nuria Diosdado, trzykrotna reprezentantka Meksyku na igrzyskach.
Akcją zainteresował się biznesmen Carlos Slim, który znany jest ze sponsorowania sportu. Dzięki jego finansowaniu Meksykanki będą mogły wystartować w mistrzostwach świata w pływaniu artystycznym, które odbędą się w weekend w Egipcie.
Konflikt pomiędzy federacją, a CONADE zmusił też innych pływaków do pozyskiwania funduszy. Meksykanie rywalizujący w skokach do wody nagrali specjalny film z prośbą o datki, a jeden z nich, Kevin Berlin, stworzył własną markę kawy.
– To ma sprawić, żeby wszyscy zrozumieli, że jesteśmy zdeterminowani, aby startować w zawodach. Jest do dyspozycji cała armia sportowców, trzeba tylko wykonać odpowiednie ruchy przy biurku, żeby wszystko działało, jak należy – dodała Diosdado.
Międzynarodowa Federacja Pływacka (World Aquatics) zobowiązała się pomóc pływakom w przygotowaniach do mistrzostw świata, które odbędą się latem w japońskiej Fukuoce.