Jerzy Wilmański (Olimpia-Unia Grudziądz): Odnieśliśmy sukces, ale będą zmiany w drużynie [audio]
ASTS Olimpia-Unia Grudziądz ma za sobą udany sezon w LOTTO Superlidze tenisa stołowego. Drużyna niespodziewanie awansowała do grupy mistrzowskiej, ostatecznie kończąc rozgrywki na szóstym miejscu. – Jesteśmy bardzo zadowoleni, tym bardziej że przystąpiliśmy do gry z myślą o utrzymaniu – powiedział wiceprezes sekcji tenisa stołowego, Jerzy Wilmański.
Przed sezonem niewielu zakładało tak dobry wynik grudziądzan. Drużyna od czasu do czasu jednak zaskakiwała, głównie dzięki świetnej dyspozycji lidera – Parka Jeongwoo. Awans do grupy mistrzowskiej zespół przypieczętował niespodziewanymi zwycięstwami z faworyzowanymi przeciwnikami.
W drugiej części zmagań grudziądzka ekipa już musiała zazwyczaj odchodzić od stołu pokonana. Szóste miejsce i udział w fazie play-off to i tak jednak dobry wynik. Na więcej nie było szans. W ćwierćfinale broniąca mistrzowskiego tytułu Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki wykorzystała brak Jeongwoo w składzie Olimpii, wygrywając dwa mecze po 3:0.
Wynik zespołu ocenił Jerzy Wilmański. – Rozgrywki były dla nas bardzo udane. Jesteśmy bardzo zadowoleni, tym bardziej że przystąpiliśmy do gry z myślą o utrzymaniu – stwierdził wiceprezes sekcji.
Mimo sukcesu drużyna przystąpi do kolejnego sezonu w całkowicie nowym składzie. – Pożegnaliśmy się z Janem Zandeckim i Łukaszem Sokołowskim. Zandecki nie spełnił naszych oczekiwań, Sokołowski sam zdał sobie sprawę, że Superliga to za wysokie progi. Z Ibrahimem Gunduzem nie wiadomo, jak to się skończy. Park odszedł natomiast do innej drużyny – powiedział Wilmański.
Pełna rozmowa z wiceprezesem Jerzym Wilmańskim: