Mistrz olimpijski w badmintonie ukarany za unikanie testów dopingowych
Mistrz olimpijski z Pekinu w mikście i brązowy medalista igrzysk w Londynie w deblu Lee Yong-dae został zawieszony na rok - poinformowała Międzynarodowa Federacja Badmintona (BWF). Reprezentanta Korei Południowej ukarano za unikanie kontroli dopingowej.
"Yong-dae oraz drugi Koreańczyk Kim Ki-jung naruszyli trzykrotnie w ubiegłym roku regulamin dotyczący podania swojego miejsca pobytu, a tym samym opuścili testy dopingowe BWF. Dlatego też obaj zostali ukarani roczną dyskwalifikacją" - napisano w uzasadnieniu.
Światowa federacja rozważa - zgodnie z sugestią komitetu antydopingowego - ukaranie także koreańskiego związku badmintonowego.
Przedstawiciele tego ostatniego zapowiedzieli, że będą "usilnie apelować" o łagodniejszy wymiar kary dla obu zawodników.
"Kim i Lee nigdy nie stosowali niedozwolonych środków. Nie zdarzyło się także dotąd, by specjalnie unikali lub odmówili poddania się testowi. Nigdy do ich wyników nie było zastrzeżeń. Zawodników nie było podczas niezapowiedzianej wizyty kontrolerów w centrum treningowym, ponieważ wyjechali akurat na turnieje" - argumentował dyrektor wykonawczy koreańskiej federacji Kim Jung-soo.
Jeśli kara nie zostanie zmniejszona, to obaj zawodnicy nie wystąpią w Igrzyskach Azjatyckich w Incheon (19 września-4 października). (PAP)