Bogdan Rozwadowski (KH Energa Toruń): Siódme miejsce to wynik poniżej oczekiwań
Za KH Energą Toruń kolejny sezon w Polskiej Hokej Lidze. Torunianie zostali sklasyfikowani na siódmym miejscu. Sezon podsumował prezes klubu, Bogdan Rozwadowski. – Dla nas i kibiców nasze miejsce jest poniżej oczekiwań. Liczyliśmy chociaż na szóstą pozycję – powiedział prezes.
Energa ma za sobą nierówny sezon. Po świetnym początku przyszło całkowite załamanie formy, dlatego drużyna zbudowała długą serię porażek. W końcówce fazy zasadniczej zespół wrócił na właściwe tory, czasami zagrażając faworytom. Finalnie toruńska ekipa zajęła w fazie zasadniczej siódme miejsce i ćwierćfinale spotkała się z Tauron Re-Plast Unią Oświęcim. Podopieczni Teemu Elomo postawili rywalom twarde warunki, ale finalnie w rywalizacji do czterech zwycięstw przegrali 1:4.
Osiągnięty rezultat nie spełnił oczekiwań prezesa klubu, Bogdana Rozwadowskiego. – Dla nas i kibiców miejsce jest poniżej oczekiwań. Liczyliśmy chociaż na szóstą pozycję, jak przed rokiem. Jest niedosyt, choć w ostatnich meczach pokazaliśmy, że możemy walczyć z najlepszymi – powiedział prezes. – Ambicje oczywiście są większe, chcielibyśmy rywalizować o mistrzostwo Polski, ale musimy mieć świadomość realiów – dodał Rozwadowski.
Teraz przed Energą ważny czas, by m.in. skompletować kadrę na kolejne rozgrywki. – Na kilku zawodnikach bardzo nam zależy. Ci najlepsi niestety często są wyławiani przez bogatszych. Mam nadzieję, że zostanie trzon drużyny. Jesteśmy po rozmowach z zawodnikami, większość chciałaby u nas zostać – ocenił Rozwadowski.
Pełna rozmowa z prezesem KH Energi Toruń Bogdanem Rozwadowskim: