Anwil Włocławek nieznacznie słabszy od rywala. Trefl wygrał w ostatnich sekundach
Anwil Włocławek w złych humorach zasiądzie do wigilijnego stołu. W 13. kolejce Energa Basket Ligi włocławianie przegrali we własnej hali z Treflem Sopot 80:83.
W ostatnim czasie podopieczni Przemysława Frasunkiewicza prezentowali wysoką formę. Szczególnie dobrze „Rottweilery” spisywały się w FIBA Europe Cup, wygrywając mecze w drugiej fazie grupowej rozgrywek. Mimo tego włocławski zespół nie był faworytem w starciu z Treflem.
Od początku spotkania na parkiecie trwała wyrównana walka (20:23). Impas przerwali goście, uzyskując wyraźną przewagę (39:28). Długo sytuacja na boisku nie ulegała zmianie. Anwil wrócił do gry dopiero w czwartej kwarcie, na chwilę nawet wychodząc na prowadzenie (77:76). Ostatnie słowo należało jednak do sopockiej ekipy.
Anwil Włocławek - Trefl Sopot 80:83