Energa znów przegrała z Cracovią. Wynik… taki sam jak w piątek
W niedzielę KH Energa Toruń rozegrała zaległy mecz 10. kolejki Polskiej Hokej Ligi. Rywalem torunian znów była Comarch Cracovia, która… ponownie wygrała 4:3.
W piątek obie drużyny spotkały się po raz pierwszy w sezonie. Ostatecznie triumfowali krakowianie, ale w porównaniu do wcześniejszych porażek Energa w końcu nawiązała z rywalem wyrównaną walkę.
Niedzielne starcie miało inny przebieg. Toruńska ekipa dobrze otworzyła pojedynek, gdyż wynik spotkania otworzył Michał Zając. Potem jednak to gospodarze przejęli inicjatywę, jeszcze w pierwszej tercji strzelając trzy gole, by następnie w 55. minucie podwyższyć prowadzenie. W ostatnich minutach goście zaczęli gonić wynik. Bramki zdobyli Patrik Szecsi oraz Illia Korenczuk, ale do wyrównania zabrakło czasu.
Comarch Cracovia – KH Energa Toruń 4:3