Lech Poznań zremisował w piłkarskiej Lidze Konferencji
Lech Poznań zremisował na wyjeździe z izraelskim Hapoelem Beer Szewa 1:1 w meczu czwartej kolejki grupy C Ligi Konferencji. Tym samym polski klub jest blisko awansu do fazy pucharowej rozgrywek.
Spotkanie lepiej otworzyli gospodarze, którzy w drugiej minucie mogli objąć prowadzenie. Rotem Hatuel nie wykorzystał jednak sytuacji „sam na sam”. Hapoel szybko dopiął swego, gdyż w 9. minucie Tomer Hemed wykorzystał rzut karny sprokurowany przez Joela Pereire.
Lech starał się konstruować akcje, ale to rywale mieli dogodną szansę na kolejne trafienie. W 37. minucie po strzale głową Hemeda „Kolejorza” uratowała poprzeczka. To pobudziło poznaniaków, gdyż ci mocniej ruszyli do ataku, co przyniosło wyrównującego gola. Tuż przed końcem pierwszej połowy po rzucie rożnym piłka trafiła do Filipa Szymczaka, a ten z bliska pokonał bramkarza.
W drugiej połowie bramki nie padły, choć Lech może być rozczarowany. Najpewniej polskiej drużynie należał się rzut karny, gdyż jeden z graczy gospodarzy dotknął piłki ręką. W Lidze Konferencji nie ma jednak VAR-u, a sędzie nie zauważył przewinienia.
Hapoel Beer Szewa - Lech Poznań 1:1 (1:1)
Bramki: Hemed (9-karny) - Szymczak (44)