Remco Evenepoel mistrzem świata elity w kolarskim wyścigu ze startu wspólnego

2022-09-25, 10:00  Polska Agencja Prasowa
Belg Remco Evenepoel zdobył w australijskim Wollongong - po samotnej ucieczce - tytuł mistrza świata w wyścigu ze startu wspólnego elity/fot. PAP, EPA

Belg Remco Evenepoel zdobył w australijskim Wollongong - po samotnej ucieczce - tytuł mistrza świata w wyścigu ze startu wspólnego elity/fot. PAP, EPA

Belg Remco Evenepoel zdobył w australijskim Wollongong - po samotnej ucieczce - tytuł mistrza świata w wyścigu ze startu wspólnego elity. Na mecie wyprzedził o blisko dwie i pół minuty grupę kolarzy, z której najszybciej finiszował Francuz Christophe Laporte.

Brązowy medal wywalczył Australijczyk Michael Matthews, a na czwartej pozycji uplasował się kolejny Belg Wout van Aert.

Najlepszy z Polaków, Stanisław Aniołkowski zajął 76. miejsce ze stratą ponad sześciu minut.

Evenepoel jest jednym z najmłodszych mistrzów świata elity. Ma 22 lata, a na koncie już mnóstwo sukcesów. W 2018 roku, gdy był juniorem i zdobył w wielkim stylu oba złote medale mistrzostw świata w Innsbrucku (w jeździe na czas i wyścigu), dziennikarze okrzyknęli go "Małym Kanibalem". Porównanie, nawiązujące do legendy kolarstwa Eddy'ego Merckxa, słynnego "Kanibala", było śmiałe, ale czas pokazuje, że młody zawodnik jest na dobrej drodze, by spróbować zmierzyć się z osiągnięciami wielkiego rodaka.

Zdumiewający jest fakt, że Evenepoel zaczął uprawiać kolarstwo w wieku... 17 lat. Wcześniej był piłkarzem. Grał cztery razy w reprezentacji Belgii do lat 14 i pięciokrotnie w drużynie narodowej U15. Był związany z klubami Anderlecht Bruksela, PSV Eindhoven i przez cztery miesiące z KV Mechelen.

W tym sezonie Evenepoel odniósł 15 zwycięstw. Dwa tygodnie temu wygrał cały wyścig Vuelta a Espana, a wcześniej dwa etapy. Wiosną triumfował m.in. w prestiżowym klasyku Liege-Bastogne-Liege. W dorobku ma także zwycięstwo w Tour de Pologne w 2020 roku. Wygrał go po śmiałej ucieczce na etapie wokół Bukowiny Tatrzańskiej, gdzie zdobył blisko dwie minuty przewagi nad rywalami.

Samotne ucieczki są jego specjalnością. Jako junior wywalczył mistrzostwo Europy w czeskim Zlinie po indywidualnej akcji, trwającej 100 km, wyprzedzając drugiego zawodnika o blisko... 10 minut.

W niedzielę w Wollongong zaatakował ponad 20 km przed metą. Na podjeździe zostawił ostatniego towarzyszącego mu kolarza - Aleksieja Łucenkę z Kazachstanu i pomknął do mety. Nie zwalniał, a przewaga wciąż rosła i rosła, dochodząc na mecie do 2.21. To największa różnica w wyścigu o tęczową koszulkę od 1968 roku, gdy w Imoli triumfował Włoch Vittorio Adorni.

"Jestem bardzo szczęśliwy, dziś miałem dobre nogi. Gdy zostałem tylko z Łucenką, szybko zdałem sobie sprawę, że jestem silniejszy od niego" - powiedział Evenepoel.

"Pojechaliśmy dziś jako ekipa, chcieliśmy zdobyć koszulkę dla Belgii i wszystko jedno, czy zdobyłby ją Wout (van Aert) czy ja. On miał czekać, ja atakować wcześniej, co też uczyniłem. To dla mnie wspaniały rok, zwycięstwa w monumencie (Liege-Bastogne-Liege), w wielkim tourze (Vuelta), w klasyku (Clasica San Sebastian) i teraz w mistrzostwach świata" - dodał młody Belg, któremu po chwili serdecznie pogratulował kolega z ekipy Quick-Step Alpha Vinyl Fracuz Julian Alaphilippe, mistrz świata z 2020 i 2021 roku.

O pozostałe medale mieli walczyć Łucenko, Duńczyk Mattias Skjelmose, Włoch Lorenzo Rota i Szwajcar Mauro Schmid, ale tak długo zwlekali i "czarowali się" przed finiszem, że z przewagi minuty nad następną większą grupą nic nie zostało i ostatecznie w walce sprinterskiej się nie liczyli.

W pierwszej części wyścigu widoczny był Łukasz Owsian, biorący udział w 12-osobowej ucieczce. Później biało-czerwonych nie było widać. Oprócz Aniołkowskiego i Owsiana startował Maciej Bodnar, ale nie dojechał do mety.

kolarstwo

Sport

Pomorzanin nie obronił tytułu, ale cieszy się ze srebra. Oby w następnych latach nie było gorzej

Pomorzanin nie obronił tytułu, ale cieszy się ze srebra. „Oby w następnych latach nie było gorzej”

2024-06-01, 16:01
Fatalne wieści dla GKM-u Grudziądz. Jason Doyle musi zakończyć sezon

Fatalne wieści dla GKM-u Grudziądz. Jason Doyle musi zakończyć sezon

2024-06-01, 13:13
Liga Narodów: Polki są nie do zatrzymania. Kolejne zwycięstwo bez straty seta

Liga Narodów: Polki są nie do zatrzymania. Kolejne zwycięstwo bez straty seta

2024-05-31, 23:11
GKM Grudziądz nie sprawił niespodzianki w Częstochowie. Dobry początek to za mało

GKM Grudziądz nie sprawił niespodzianki w Częstochowie. Dobry początek to za mało

2024-05-31, 22:36
Gwiazda Bydgoszcz z brązowym medalem MP. Bydgoszczanie nie dokonali cudu

Gwiazda Bydgoszcz z brązowym medalem MP. Bydgoszczanie nie dokonali „cudu”

2024-05-31, 21:56
Roland Garros: Świątek gra dalej. Dobry start deblistów. Hurkacz znów nie dokończył meczu

Roland Garros: Świątek gra dalej. Dobry start deblistów. Hurkacz znów nie dokończył meczu

2024-05-31, 21:37
Polski pięściarz z awansem na igrzyska olimpijskie. Durkacz zaprezentuje się w Paryżu

Polski pięściarz z awansem na igrzyska olimpijskie. Durkacz zaprezentuje się w Paryżu

2024-05-31, 17:34
Surowe kary dla GKM-u i Stali za obustronny walkower. Żużlowcy dostali po kieszeni

Surowe kary dla GKM-u i Stali za obustronny walkower. Żużlowcy dostali „po kieszeni”

2024-05-31, 15:57
Gwiazda Bydgoszcz ma dwóch szachowych MP. Wojtaszek i Kaszlińska z tytułami

Gwiazda Bydgoszcz ma dwóch szachowych MP. Wojtaszek i Kaszlińska z tytułami

2024-05-31, 11:01
Sportowe weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowe weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-05-31, 10:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę