Świątek zagrała z Radwańską na pomoc Ukrainie
Kilkanaście tysięcy widzów zebrało się w krakowskiej Tauron Arenie, by obejrzeć pokazowe show tenisowe zorganizowane przez Igę Świątek. Główną częścią wydarzenia był mecz liderki światowego rankingu z Agnieszką Radwańską. Dochód z imprezy przekazano na pomoc Ukrainie.
Pomysł na organizację wydarzenia pojawił się tuż po agresji Rosji na Ukrainę. Sama Świątek przyznaje, że mocno przeżyła ten fakt. Pierwotnie, z racji wiadomego celu, Polka miała zagrać z Eliną Switoliną, lecz ta jest w ciąży, dlatego wcieliła się w rolę sędzi.
Zanim tenisiści wyszli na kort, doszło do występów muzycznych grupy Enej oraz wokalistki Anastazji. Następnie Iga Świątek stworzyła parę z uzdolnionym polskim juniorem Martynem Pawelskim, a po drugiej stronie siatki stanęli Agnieszka Radwańska i Sierhij Stachowski. Seta wygrał młodszy duet (6:4).
Potem odbył się singlowy pojedynek Świątek i Radwańskiej. Mecz grano bardziej na poważnie. Obie tenisistki potrafiły zagrać na wysokim poziomie, a także nie stroniły od efektownych uderzeń. Niespodziewanie pokazową partię wygrała Radwańska 6:4.
Całkowity dochód ze sprzedaży biletów - 2 miliony złotych, trafi do trzech organizacji, które od początku wojny w Ukrainie niosą pomoc najbardziej potrzebującym: United 24, UNICEF Polska i fundacji Eliny Switoliny. Gościem specjalnym wydarzenia była legenda ukraińskiej piłki nożnej - Andrij Szewczenko.