Polki wyraźnie słabsze od Amerykanek w Lidze Narodów
Siatkarska reprezentacja Polski kobiet przegrała z USA w trzecim meczu drugiego turnieju Ligi Narodów. Polki nie miały w spotkaniu wiele do powiedzenia, wyraźnie ulegając w każdej z odsłon.
Tylko początek dał „biało-czerwonym” nadzieję, że uda im się nawiązać walkę z rywalkami. Amerykanki powoli się rozkręcały, ale dość szybko zdobyły wyraźną przewagę (12:8). Z czasem różnica między drużynami zrobiła się jeszcze bardziej wyraźna (19:9), dlatego los premierowej partii był przesądzony.
Podopieczne Lavariniego grały zbyt bezpiecznie, a ponadto nie funkcjonował im blok. Mimo tego Polki na chwilę objęły prowadzenie w drugiej partii (12:11). Mistrzynie olimpijskie szybko jednak opanowały sytuację i znów zbudowały wyraźną zaliczkę. Polskiej drużynie nie pomogło nawet wprowadzenie Joanny Wołosz i Olivii Różański.
Trzeci set, poza wyrównanym początkiem, także był jednostronny. Amerykanki znów odskoczyły przeciwniczkom (12:7), a polskie siatkarki odpowiadały tylko pojedynczymi akcjami.
W sobotę Polki zmierzą się z Belgią. To będzie ważne spotkanie w kontekście walki o miejsce w czołowej ósemce, które zagwarantuje udział w turnieju finałowym. Na razie Polska po siedmiu meczach Ligi Narodów ma w dorobku cztery zwycięstwa i trzy porażki.
Polska – USA 0:3 (12:25, 21:25, 16:25)
Polska: Wenerska, Czyrniańska, Jurczyk, Gryka, Łukasik, Górecka, Stenzel (libero) oraz Szlagowska, Wołosz, Różański, Alagierska, Witkowska