Polska pokonała Kanadę w pierwszym meczu Ligi Narodów kobiet
Polskie siatkarki udanie rozpoczęły rywalizację w tegorocznej Lidze Narodów. Podczas turnieju rozgrywanego w Bossier City „biało-czerwone” pokonały Kanadę 3:1.
Dla Polek był to dość istotny mecz, bo po raz pierwszy w meczu o stawkę poprowadził je Stefano Lavarini. Premierowa odsłona nie poszła po myśli polskiej drużyny. Kanadyjki co jakiś czas wypracowywały przewagę. Zrobiły też to pod koniec seta i to wystarczyło, by objąć prowadzenie w spotkaniu.
Od drugiej partii Polska miała na parkiecie więcej do powiedzenia. Po dość zaciętym starcie odsłony „biało-czerwone” osiągnęły wynik 15:12, po czym kurczowo trzymały się zaliczki. Podobnie sprawa miała się w trzecim secie, choć w nim Kanada zdołała w ostatnim fragmencie wyrównać. W końcówce to znów Polki zachowały więcej zimnej krwi.
Prowadzenie nakręciło naszą drużynę (8:3). Tym razem nawet na chwilę siatkarki Lavariniego nie miały momentu słabości, którzy rzutowałby na wynik. Ostatecznie set zakończył się wynikiem 25:20.
Polki w Bossier City rozegrają jeszcze trzy mecze. Najbliższym rywalem „biało-czerwonych” będą Brazylijki. Później kadra zmierzy się z Niemcami oraz Koreą Południową. Łącznie w Lidze Narodów udział bierze 16 reprezentacji. 8 z nich awansuje do turnieju finałowego, rozegranego w dniach 13-17 lipca w Ankarze.
Polska - Kanada 3:1 (20:25, 25:22, 25:23, 25:20)
Polska: M. Łukasik, Górecka, Kąkolewska, Różański, Wenerska, Witkowska, Stenzel (libero) oraz Szlagowska, Grabka, Fedusio, Alagierska