Za nami Maraton Wioślarski Toruń-Bydgoszcz [RELACJA]
W sobotę odbyła się piąta edycja Maratonu Wioślarskiego Toruń-Bydgoszcz. Głównym zadaniem imprezy jest propagowanie wioślarstwa. - Maraton to idea, by dobrze się bawić, promować ten sport, bo każdy może w nim wystartować – powiedział jeden z organizatorów wydarzenia, Waldemar Malinowski.
Maraton Toruń-Bydgoszcz to impreza, w której osady ośmioosobowe ruszają z Torunia i płyną aż do Bydgoszczy. Wydarzenie skierowane jest do amatorów dyscypliny z całej Europy. W tym roku nie udało się w pełni rozegrać wyścigu. Warunki pogodowe sprawiły, że tak długa podróż była niemożliwa. Na pocieszenie uczestnicy przenieśli się na tor regatowy Brdyujście, by tam zmierzyć się na krótkim dystansie.
O to, skąd pojawiła się idea na zorganizowanie maratonu, zapytaliśmy jednego z organizatorów oraz uczestników, Waldemara Malinowskiego. - Chodzi o promowanie wioślarstwa wśród osób dorosłych. To mniej widowiskowy sport, ale my go kochamy. Ponadto chcieliśmy pokazać, że Toruń z Bydgoszczą mogą zrobić coś wspólnie – powiedział Malinowski.
Organizator wyjawił też szczegóły dotyczące rozpoczęcia przygody z wioślarstwem. - Jeśli zaczyna się ją pod okiem trenerów i z przeznaczonym sprzętem, koszty nie są duże. Najtrudniej zakupić łódź. To trudny sport, ale uczy charakteru, hartu ducha i dyscypliny – dodał Malinowski.
Pełna rozmowa z Waldemarem Malinowskim: