ZAKSA ponownie najlepszą drużyną Europy! Srebro Joanny Wołosz [WYPOWIEDZI]
Siatkarze Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle ponownie najlepszą drużyną w siatkarskiej Lidze Mistrzów. W finale ZAKSA pokonała Itas Trentino 3:0. W Lublanie po kolejne złoto nie udało się sięgnąć Joannie Wołosz, występującej w A. Carraro Imoco Conegliano.
W zeszłorocznym finale LM ZAKSA także spotkała się z Trentino, Wtedy polski klub wygrał 3:1. Przed niedzielnym meczem kibice mistrza Polski mieli spore nadzieje, gdyż kędzierzynianie świetnie prezentowali się w najważniejszych meczach sezonu. Problem w tym, że do finału przystąpili oni bez kontuzjowanego Norberta Hubera.
Dobre przyjęcie i skuteczne ataki Davida Smitha i Krzysztofa Rejny pozwoliły polskiej drużynie dobrze otworzyć spotkanie (7:4). Włosi nie zamierzali odpuścić (8:8). W dalszej części seta ZAKSA znów zbudowała przewagę, którą następnie straciła. Końcówka należała już do Polaków, a przy wyniku 24:22 przechodzącą piłkę „zgasił” Aleksander Śliwka.
Na starcie drugiej odsłony nieco więcej do powiedzenia mieli Włosi (9:7). Podopieczni Gheorghe Cretu szybko wyrównali (12:12), a następnie przejęli inicjatywę i pewnie zgarnęli kolejną partię. Najwięcej emocji przyniósł ostatni set. Wynik cały czas oscylował wokół remisu (11:11), ale to zazwyczaj ZAKSA goniła. Ponadto w polskiej drużynie pojawiły się problemy zdrowotne. Ostatecznie doszło do długiej gry na przewagi, w której decydujący punkt zdobył najlepszy gracz finału – Kamil Semeniuk.
- Mimo tego, że była wielka otoczka i dużo presji, to w kluczowych momentach graliśmy, jakby set się zaczynał – tak klucz do zwycięstwa ZAKSY opisał jej rozgrywający, Marcin Janusz. - Zagraliśmy jeszcze bardziej skoncentrowani, grając super siatkówkę – dodał środkowy, Krzysztof Rejno.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Itas Trentino 3:0 (25:22, 25:20, 32:30)
Wcześniej odbył się siatkarski finał Ligi Mistrzyń. W nim wystąpiła Joanna Wołosz w barwach broniącej tytułu ekipy A. Carraro Imoco Conegliano. Włoszki ponownie o miano mistrzyń Europy zmierzyły się z VakifBankiem Stambuł. U pań doszło do rewanżu. VakifBank wygrał dwie pierwsze odsłony. Trzeciego seta na swoje konto zapisało Imoco, ale po chwili Turczynki postawiły kropkę nad „i”, świętując kolejny tytuł w LM.
VakifBank Stambuł - A. Carraro Imoco Conegliano 3:1 (25:22, 25:21, 23:25, 25:21)