Maksym Drabik z „dziką kartą” podczas Grand Prix w Warszawie
Maksym Drabik będzie miał okazję ścigać się w Grand Prix. Zawodnik Motoru Lublin otrzymał „dziką kartę” na GP Polski, które 14 maja zostanie rozegrane na PGE Narodowym. Taką informację podali organizatorzy imprezy.
W sobotę w Gorican rozpocznie się kolejna edycja Grand Prix. W 2022 roku cykl przeszedł spore zmiany. Pierwszą jest nowy właściciel rozgrywek. Teraz za indywidualne mistrzostwa świata odpowiada Discovery. Druga wiąże się z agresją Rosji na Ukrainę. Z tego powodu wykluczeni zostali rosyjscy sportowcy, w tym aktualny mistrz świata – Artiom Łaguta.
Jeszcze przed pierwszą imprezą poinformowano, kto pojedzie z „dziką kartą w drugiej” rundzie GP rozgrywanej w Warszawie. Wybór padł na Maksyma Drabika. 24-latek świetnie otworzył aktualny sezon, zaliczając udany powrót do rywalizacji po rocznej przerwie spowodowanej złamaniem zasad antydopingowych.
- Jesteśmy przekonani, że to doskonały wybór i zawodnik jest na tyle ukształtowany, że poradzi sobie w stawce zawodów. Przede wszystkim jest on po prostu w doskonałej dyspozycji – powiedział w oficjalnym komunikacie prezes Polskiego Związku Motorowego Michał Sikora.
Poznaliśmy także nazwiska żużlowców rezerwowych. Miejsca zajęli Jakub Miśkowiak i Witalij Łysak. - W drugim przypadku postanowiliśmy podkreślić wsparcie dla federacji ukraińskiej, której Łysak jest reprezentantem - zaznaczył Sikora.
Stadion Narodowy pięciokrotnie gościł najlepszych żużlowców świata. W ostatnich dwóch latach zawody odwoływano z powodu pandemii. Zmagania w stolicy to pierwsza z czterech rund rozgrywanych w Polsce Edycje tegorocznego cyklu Grand Prix odbędą się jeszcze w Gorzowie Wielkopolskim, Wrocławiu i Toruniu.