LOTTO-Bydgostia wchodzi w wioślarski sezon [WYWIAD]
Końcówka kwietnia to moment, w którym na poważnie do rywalizacji wracają wioślarze i wioślarki LOTTO-Bydgostii. W niedzielę Poznaniu odbędą się regaty, które mogą dać przepustkę zawodnikom do reprezentacji Polski. O przygotowaniach do imprezy opowiedział nam prezes klubu, Waldemar Nowakowski.
LOTTO-Bydgostia przez lata miała powody do radości, bo jej reprezentanci zdobywali wiele medali na międzynarodowych imprezach. Najważniejsze są oczywiście te z igrzysk olimpijskich, ale nie można zapominać o osiągnięciach na mistrzostwach świata i Europy.
Nowy sezon to nowe wyzwania, więc Bydgostia, jak i inne kluby, zaczynają od zera. Sezon na dobre rozpocznie się w tym tygodniu w Poznaniu, gdzie rozpoczęło się zgrupowanie narodowej kadry. Zakończy się ono Centralnymi Wiosennymi Regatami Kontrolnymi.
To ważna część sezonu, gdyż zawodnicy powalczą o miejsce w reprezentacji. Więcej na ten temat Polskiemu Radiu PiK powiedział prezes bydgoskiego klubu, Waldemar Nowakowski. - Potencjalni kadrowicze muszą potwierdzić przynależność do kadry. Niektórzy powalczą o miejsce w reprezentacji. Juniorzy i młodzieżowcy powalczą o swoje miejsca w mistrzostwach Europy i świata. Seniorzy także spróbują uzyskać awans na najważniejsze imprezy – opisał Nowakowski.
Bydgostia znów chce być ważną częścią reprezentacji, dlatego na zgrupowanie pojechała liczną ekipą. - W Poznaniu łącznie wystartuje ok. 60 naszych zawodników. Postaramy się wywalczyć jak najwięcej paszportów – dodał prezes.
Niestety w początkowych przygotowaniach nie wszystko poszło po myśli klubu, co może negatywnie odbić się na formie wioślarzy i wioślarek. - Pierwszy raz, odkąd jestem w klubie, nie pojechaliśmy na wiosenne zgrupowanie. Wszystko przez fakt, że otrzymaliśmy mniejszą dotację miejską, a także mieliśmy trudności w rozmowach z partnerem strategicznym. To nie będzie łatwy sezon – stwierdził Nowakowski.