Iga Świątek znów najlepsza! Polka wygrała w Stuttgarcie [WYPOWIEDZI]
Iga Świątek triumfowała w turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. W niedzielnym finale Polka nie dała większych szans Arynie Sabalence, pokonując ją 6:2, 6:2. Tym samym niespełna 21-latka wygrała czwarty turniej z rzędu.
Dla Świątek była to trzecia potyczka z Sabalenką. Dotychczasowo bilans pojedynków wynosił 1:1. Przed finałem kibice mogli mieć mieszane odczucia. Polka w finałach jest prawie bezbłędna (przed meczem bilans 6-1), ale z drugiej strony wyczerpujący półfinał i krótki czas regeneracji mógł negatywnie wpłynąć na formę raszynianki.
Obawy nasilił pierwszy gem, gdyż Świątek zaczęła mecz od bronienia break poinów. Ta sztuka jej się udała. Po chwili liderka rankingu WTA prowadziła już 2:0, gdyż rywalka popełniła sporo błędów i w zasadzie za darmo oddała gema przy własnym podaniu.
To niczego nie przesądzało, bo prawie 21-latce z trudem przychodziło wygrywanie gemów przy swoim serwisie. Mimo wszystko zdołała ona utrzymywać wypracowaną przewagę. W ósmym gemie podopieczna Tomasza Wiktorowskiego raz jeszcze przełamała rywalkę, zamykając seta.
W drugiej partii w powietrzu wisiało kolejne przełamanie dla polskiej tenisistki. Już w drugim gemie Sabalenka broniła się przed utratą podania, co finalnie się jej udało. Zwyciężczyni Roland Garros dopięła swego w szóstym gemie. Po chwili mecz dobiegł końca, gdyż pierwsza rakieta świata raz jeszcze wygrała gema jako zawodniczka returnująca.
Świątek to pierwsza tenisistka od dziesięciu lat, która wygrała swój pierwszy turniej w roli światowej „jedynki”. Za triumf w Stuttgarcie Polka zdobyła 470 punktów do klasyfikacji WTA, prawie 94 tys. euro premii oraz samochód Porsche Taycan GTS Sport Turismo.
Niespełna 21-latka nie ma wielu dni przerwy. Kolejną imprezą w jej kalendarzu jest turniej rangi 1000 w Madrycie, który rozpocznie się 29 kwietnia.
Iga Świątek - Aryna Sabalenka 2:0 (6:2, 6:2)