Iga Światek w finale w Stuttgarcie. Polka wygrała trzygodzinny maraton
Iga Świątek pokonała Ludmiłę Samsonową 2:1 w półfinale turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. Obie tenisistki dały kibicom świetny pojedynek, tocząc ponad trzygodzinną batalię o zwycięstwo. W wielkim finale liderka światowego rankingu zmierzy się z Aryną Sabalenką.
Choć przed spotkaniem wydawało się, że Świątek jest zdecydowaną faworytką, Samsonowa okazała się bardzo wymagającą rywalką. Wyrównanego meczu nie zwiastował jego początek. Warszawianka świetnie otworzyła spotkanie, szybko wychodząc na prowadzenie 3:0.
Kłopoty zaczęły się od siódmego gema, gdyż Polka nie utrzymała własnego serwisu, dzięki czemu chwilę później rywalka wyrównała stan seta. Od tego momentu zaczęła się twarda wymiana ciosów. W premierowej odsłonie zakończyła się ona tie-breakiem. W nim 23-latka wygrała pierwszą piłkę po podaniu przeciwniczki i nie wypuściła tej przewagi z rąk.
Druga partia również była wyrównana. Decydujący okazał się dziewiąty gem, w którym Świątek uzyskała breaka. Po chwili polska zawodniczka przy swoim podaniu wygrała wszystkie cztery piłki i całego seta 6:4.
W trzeciej partii tenisistki miały kłopoty z własnym podaniem, dlatego trzy gemy z rzędu zakończyły się przełamaniem. Dwukrotnie serwis rywalce zabrała Polka, która później przegrała jednak gema przy własnym podaniu. Wiele wskazywało na to, że znów dojdzie do tie-breaka, ale przy stanie 5:5 Świątek zdobyła breaka, a po chwili przypieczętowała wygraną.
Niedzielną rywalką podopiecznej Tomasza Wiktorowskiego będzie Aryna Sabalenka, która w półfinale pokonała Paulę Badosę. Do tej pory tenisistki kortach spotkały się dwukrotnie. Bilans ich starć to 1:1.
Iga Świątek – Ludmiła Samsonowa 2:1 (6:7, 6:4, 7:5)