Większość toruńskich radnych nie chce nazwy „Osiedle Jar”
Po burzliwej dyskusji toruńska rada miasta zgodziła się na zmianę nazwy tzw. Osiedla Jar na Osiedle Niepodległości. Za głosowało 15 radnych, 7 było przeciw, 2 radnych wstrzymało się od głosu. Chodzi o tereny po byłej jednostce Armii Radzieckiej. Projekt złożyła grupa radnych PiS i Koalicji Obywatelskiej.
Przeciw głosował m.in. przewodniczący Rady Miasta Marcin Czyżniewski.
- Zawsze mówiłem o tym, że nie poprę rozwiązania, z którym nie będą zgadzać się mieszkańcy, a nie wiem jakiego rozwiązania chcą. W konsultacjach prowadzonych 5 lat temu, w zupełnie innej rzeczywistości, także jeśli chodzi o liczbę mieszkańców tego osiedla, większość mieszkańców była za zachowaniem nazwy Jar. Rozumiem, że w obecnej rzeczywistości agresji na Ukrainę ta Jednostka Armii Radzieckiej może być obciążeniem. Rada okręgu złożyła negatywną opinię do tego projektu, zwracając także uwagę na niewłaściwy, jej zdaniem, tryb oraz na nazwę, która w tych konsultacjach przed 5 laty się nie pojawiła - powiedział Marcin Czyżniewski.
- Wyjątkowe okoliczności determinują wyjątkowe działania. Nie możemy pozwolić, aby jakiekolwiek skojarzenie w Toruniu prowadziło do jednostek, które niestety były zaczynem i pierwowzorem obecnej armii rosyjskiej, która w tym momencie dokonuje aktów ludobójstwa na masową skalę na cywilnej ludności Ukrainy. Nasza uchwala jest jedynie wrażeniem pewnej woli - argumentował Wojciech Klabun, przewodniczący klubu PiS w toruńskiej radzie miasta.
Teraz wniosek trafi do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jeżeli otrzyma pozytywną opinię, zmiana zacznie obowiązywać od nowego roku.
Dziś radni obradowali stacjonarnie - pierwszy raz po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią. Minutą ciszy upamiętnili ofiary wojny w Ukrainie.
Nową wiceprzewodniczącą Rady Miasta w Toruniu została radna PiS Dagmara Tuszyńska, na tym stanowisku zastąpiła Adriana Móla, który zrezygnował z mandatu radnego po objęciu funkcji zastępcy prezydenta Torunia.