Kijów pod ciężkim ostrzałem Rosjan. Zełenski: sankcje niewystarczające
W piątek nad ranem stolica Ukrainy Kijów znalazła się pod ciężkim ostrzałem rakietowym Rosjan - poinformował rząd. Dodał, że prowadzone są działania obronne na czterech kierunkach, a ukraińskie wojsko walczy z przeważającymi siłami Rosjan, które próbują od dwóch stron podejść pod Kijów.
- Mimo że Rosja wznowiła nad ranem bombardowania, to większość wojsk rosyjskich została powstrzymana przed dalszym pochodem - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wyemitowanym w piątek rano orędziu do narodu. Prezydent zaznaczył, że rosyjskie działania pokazują, że sankcje nałożone przez Zachód na Rosję są niewystarczające.
Kijów znalazł się nad ranem pod ciężkim ostrzałem rakietowym Rosjan - przekazał minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba. Powołujące się na władze miejskie media informują o tym, że pociski uderzyły w blok mieszkalny; są ranni. Władze ogłosiły alarm przeciwlotniczy i wezwały ludność do udania się do schronów. - We wczesnych godzinach porannych ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła nad Kijowem samolot wroga, który następnie uderzył w budynek mieszkalny i spowodował pożar; nie wiadomo, czy maszyna była załogowa - przekazało MSW.
W piątek nad ranem ogłoszono również alarm przeciwlotniczy we Lwowie, o czym poinformował na Facebooku szef administracji obwodowej. Te doniesienia potwierdzają również obecne na miejscu źródła agencji Reutera.
Siły zbrojne Ukrainy prowadzą działania obronne na czterech kierunkach z przeważającymi siłami rosyjskimi - podało w piątek MSW Ukrainy. Ocenia ono, że wojska rosyjskie próbują siłami pancernymi podejść pod Kijów ze strony Czernihowa (miasto na północny wschód od ukraińskiej stolicy) i Iwankowa (północny zachód). Władze obwodu sumskiego na północnym wschodzie Ukrainy podały, że rosyjskie kolumny wojskowe kierują się z Sum w stronę Kijowa. W obwodzie wojska rosyjskie okrążyły miasta Konotop i Ochtyrka. W czwartek to samo źródło informowało, że wojska rosyjskie weszły do Sum. Siły zbrojne Ukrainy twierdzą, że w Sumach trwają walki. Szef administracji obwodu sumskiego Dmytro Żywycki powiedział, że z regionu można jeszcze wyjechać do Kijowa, ale na drogach pojawiły się punkty kontrolne wojsk rosyjskich.
Siły rosyjskie przeprowadziły atak rakietowy na posterunek straży granicznej w obwodzie zaporoskim, na południowym wschodzie Ukrainy, wśród żołnierzy są zabici i ranni - poinformowała straż graniczna. Jak zauważa agencja Reutera, region nie ma granicy lądowej z Rosją, która w czwartek rano rozpoczęła inwazję na Ukrainę, ale leży na wybrzeżu Morza Azowskiego.
W czwartek nad ranem Rosja zaatakowała Ukrainę. Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił rozpoczęcie „specjalnej operacji wojskowej w Donbasie", której celem jest „demilitaryzacja i denazyfikacja Ukrainy". Wojska rosyjskie wkroczyły do Ukrainy od północy (również z terenów Białorusi), wschodu i południa (z okupowanego Krymu). Rano w czwartek prezydent Zełenski ogłosił stan wojenny na terenie całego kraju, późnym wieczorem podpisał dekret o powszechnej mobilizacji. Poinformował też, że pierwszego dnia rosyjskiej inwazji zginęło co najmniej 137 obywateli Ukrainy, a 316 zostało rannych w walkach z Rosjanami.