Alert w sprawie w sprawie dezinformacji
Kancelaria premiera wydała w czwartek alert ws. dezinformacji. Zaapelowała do użytkowników mediów o weryfikacje informacji przed dalszym ich podaniem.
„Alert dezinformacyjny! Zweryfikuj informacje, zanim przekażesz dalej. Bądź świadomym użytkownikiem internetu” – czytamy na Twitterze Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
KPRM zamieściła ostrzeżenie przed fałszywymi treściami w mediach. Wskazała również, po czym je rozpoznać. „Zmanipulowana informację często charakteryzują: kontrowersyjny tytuł, emocjonalny język i zdjęcia/nagrania, niewiarygodne źródło informacji lub jego brak” – wskazała kancelaria premiera.
W ostatnich dniach pojawia się coraz więcej fałszywych informacji dotyczących konfliktu na Ukrainie. Liczba wpisów prorosyjskich i antyukraińskich na polskich profilach w mediach społecznościowych zwiększyła się o kilkaset procent - zauważa Filip Gołębiewski, prezes Instytutu Dyskursu i Dialogu w Toruniu.
- W przypadku inwazji Rosji na Ukrainę mamy do czynienia z sytuacją, w której w niewyobrażalnym stopniu mieliśmy w ostatnich dniach nasilenie w internecie wpisów antyukraińskich i prorosyjskich, które w zautomatyzowany sposób starały się akcentować, że tak naprawdę Ukraina jest sobie winna, że winny jest Zachód, że Władimir Putin jest wspaniałym, mądrym przywódcą, który troszczy się o losy zamieszkałych na Ukrainie Rosjan czy Ukraińców, którzy niekoniecznie się utożsamiają z Ukrainą i jej tendencjami do Zachodniej Europy. Taki jest cel tych komunikatów, tymczasem jak wiadomo atak Rosji na Ukrainę jest czymś zupełnie innym. Jednak część osób, część odbiorców, zaczyna się zastanawiać, zaczyna podawać w wątpliwość tę prawdziwą i rzetelną informacje i zaczyna myśleć w kierunku treści przekazanych przez komunikaty, które zostały sformułowane w sposób zaplanowany i celowy, żeby dezinformować - powiedział prezes Instytutu Dyskursu i Dialogu w Toruniu.
Dlatego - jak podkreśla Filip Gołębiewski - Z dużą nieufnością należy traktować filmiki i inne treści, które pojawiać się będą w sieci i mediach społecznościowych - mogą to być przeróbki materiałów z przeszłości, mające wywołać w nas określone emocje.
Każdą informację należy weryfikować, najlepiej w kilku wiarygodnych źródłach.