Merkel nie przyjedzie do Warszawy z powodu kontuzji
Kanclerz Niemiec Angela Merkel odniosła kontuzję podczas ubiegłorocznego urlopu świątecznego w Szwajcarii i musi odwołać w najbliższym czasie spotkania i wizyty, w tym zaplanowaną na najbliższą środę wizytę w Warszawie - powiedział w poniedziałek w Berlinie rzecznik rządu Steffen Seibert.
"(Merkel) upadła. Podczas biegania na nartach. Przyjmujemy, że biegła z niewielką szybkością" - powiedział Seibert. Szefowa niemieckiego rządu uznała początkowo, że jedynie potłukła się. 30 grudnia wygłosiła noworoczne przemówienie telewizyjne. Dopiero w zeszły piątek kanclerz udała się do lekarza, który stwierdził pęknięcie kości miednicy po lewej stronie.
Merkel spędzała urlop w czasie świąt Bożego Narodzenia w Engadin w Szwajcarii.
59-letnia szefowa rządu musi dużo leżeć, nie może latać samolotem i porusza się tylko za pomocą kuli. Jak powiedział Seibert, Merkel była zmuszona odwołać wizytę w Warszawie oraz spotkanie w czwartek w Berlinie z nowym premierem Luksemburga Xavierem Bettelem.
Dodał, że kanclerz Merkel "zadzwoni w ciągu dnia do premiera Tuska i premiera Bettela, aby ich przeprosić i uzgodnić nowe terminy spotkań".
Odwołanie wizyty Merkel w Warszawie potwierdziła w poniedziałek PAP kancelaria szefa polskiego rządu. W komunikacie Centrum Informacyjne Rządu podało, że rozmowa telefoniczna premiera Donalda Tuska z kanclerz Angelą Merkel odbędzie się wieczorem, a
informacja o nowym terminie wizyty zostanie przekazana w późniejszym czasie.
Niemiecka kanclerz będzie pracowała głównie w domu, chce jednak osobiście kierować najbliższym posiedzeniem rządu.
Merkel została wybrana po raz trzeci na kanclerza Niemiec 17 grudnia. Kieruje koalicyjnym rządem partii chadeckich CDU/CSU oraz SPD.
Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)