„Washington Post" pisze o wpływie Facebooka na polityczną polaryzację w Polsce

2021-10-28, 09:30  PAP/Redakcja
Wewnętrzny raport przeprowadzony przez Facebooka sugerował, że portal miał negatywny wpływ na polityczną polaryzację w Polsce, przyczyniając się do „społecznej wojny domowej" toczonej w sieci i dając zachętę do wzmacniania podziałów - pisał w środę dziennik „Washington Post"./fot. Pixabay

Wewnętrzny raport przeprowadzony przez Facebooka sugerował, że portal miał negatywny wpływ na polityczną polaryzację w Polsce, przyczyniając się do „społecznej wojny domowej" toczonej w sieci i dając zachętę do wzmacniania podziałów - pisał w środę dziennik „Washington Post"./fot. Pixabay

Wewnętrzny raport przeprowadzony przez Facebooka sugerował, że portal miał negatywny wpływ na polityczną polaryzację w Polsce, przyczyniając się do „społecznej wojny domowej" toczonej w sieci i dając zachętę do wzmacniania podziałów - pisał w środę dziennik „Washington Post".

Gazeta opisuje w ten sposób raport opracowany przez zespół Facebooka podczas wizyty w Europie w 2019 r. przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Autorzy dokumentu mieli szczególną uwagę zwrócić na to, co usłyszeli od rozmówców w Polsce, w tym od polityków największych partii.

„Zespół Facebooka poinformował o konkretnych obawach z Polski, gdzie partie polityczne opisywały +społeczną wojnę domową+ online - pisze gazeta. - Dwie główne partie - Prawo i Sprawiedliwość oraz opozycyjna Platforma Obywatelska - oskarżyły media społecznościowe o pogłębianie politycznej polaryzacji kraju, opisując sytuację jako +nie do utrzymania+."

Według dziennika był to wynik zmian w wewnętrznych mechanizmach Facebooka, które według deklaracji szefa firmy Marka Zuckerberga miały czynić dyskusje na portalu „bardziej znaczącymi", lecz w rezultacie „uczyniły politykę gorszą". Przeprowadzona na zlecenie WP niezależna analiza wykazała, że po 2018 r. negatywne treści były znacznie szerzej rozpowszechniane niż wcześniej. Według raportu Facebooka jedna z partii w reakcji na te zmiany znacznie bardziej skupiła się na negatywnym przekazie w sieci.

Gazeta notuje jednocześnie, że na działanie Facebooka nie może narzekać przynajmniej jedna z polskich partii: Konfederacja, nawet jeśli jej lider Janusz Korwin-Mikke został zablokowany przez władze portalu za łamanie jego zasad. WP cytuje przy tym raport, z którego wynika, że 14 najpopularniejszych postów kont partii na Facebooku należało właśnie do tego ugrupowania.

„Myślę, że jesteśmy dobrzy w emocjonalnym przekazie" - powiedział dziennikowi szef biura prasowego Konfederacji Tomasz Grabarczyk, choć określił mechanizmy rządzące portalem jako „algorytm nienawiści". Działacz przyznał, że ugrupowanie balansuje na granicy tego, co jest dozwolone przez sieć.

Rzeczniczka Facebooka Dani Lever powiedziała, że firma jest świadoma prób wykorzystania mechanizmów portalu, by uniknąć kar, jednak zapewniła, że Facebook cały czas pracuje nad identyfikacją treści łamiących reguły i blokowania kont, w tym tych związanych z Konfederacją. Odrzuciła też sugestie, że to Facebook odpowiada za rosnącą polaryzację.

„Jeśli prawdą byłoby, że Facebook jest główną przyczyną polaryzacji, spodziewalibyśmy się, że rosłaby ona wszędzie tam, gdzie Facebook jest popularny. Tak nie jest" - stwierdziła Lever.

Z wewnętrznych dokumentów Facebooka, przekazanym mediom przez byłą pracownicę firmy Frances Haugen, wynika, że kalifornijski gigant był świadomy efektów, jakie ma na dyskurs polityczny zarówno w Polsce, jak i wielu innych krajach.

Jak pisze WP, część pracowników Facebooka uważała, że zmiany w algorytmach serwisu są konieczne z punktu widzenia długoterminowego rozwoju, i porównywała polaryzujące treści do „fast foodu".

„Możemy wybrać bycie biernymi i nadal karmić użytkowników +fast foodem+, ale to działa tylko przez pewien czas. Wielu już zdało sobie sprawę, że fast food wiąże się z otyłością i wobec tego jego krótkoterminowa wartość nie jest warta długoterminowego kosztu" - napisał w dyskusji jeden z pracowników Facebooka.

Artykuł WP to kolejna z publikacji opartych na dokumentach firmy, znanych jako „Facebook Papers", i poświęconych skutkom działalności serwisu (...).

Kraj i świat

Ukraina: zaatakowano strony internetowe resortu obrony i sił zbrojnych

Ukraina: zaatakowano strony internetowe resortu obrony i sił zbrojnych

2022-02-15, 21:00
Prezydent po Radzie Gabinetowej: polscy obywatele mogą czuć się bezpiecznie

Prezydent po Radzie Gabinetowej: polscy obywatele mogą czuć się bezpiecznie

2022-02-15, 19:45
Władimir Putin po spotkaniu z Olafem Scholzem: nie chcemy wojny w Europie

Władimir Putin po spotkaniu z Olafem Scholzem: nie chcemy wojny w Europie

2022-02-15, 17:40
Szef NATO: obecny kryzys bezpieczeństwa pokazuje, jak ważne jest inwestowanie w obronność

Szef NATO: obecny kryzys bezpieczeństwa pokazuje, jak ważne jest inwestowanie w obronność

2022-02-15, 15:45
Ławrow: Nie chcemy gwarancji bezpieczeństwa jednych, kosztem drugich

Ławrow: Nie chcemy gwarancji bezpieczeństwa jednych, kosztem drugich

2022-02-15, 12:20
Ponad 22 tys. zakażeń koronawirusem. Kujawy i Pomorze wciąż wysoko

Ponad 22 tys. zakażeń koronawirusem. Kujawy i Pomorze wciąż wysoko

2022-02-15, 10:54
Pandemia koronawirusa: od wtorku 15 lutego izolacja ma trwać siedem dni

Pandemia koronawirusa: od wtorku 15 lutego izolacja ma trwać siedem dni

2022-02-15, 09:00
Samoloty z amerykańskim sprzętem i żołnierzami lądują pod Rzeszowem

Samoloty z amerykańskim sprzętem i żołnierzami lądują pod Rzeszowem

2022-02-14, 17:18
Dziennikarz, felietonista, były ambasador w Chile. Daniel Passent nie żyje

Dziennikarz, felietonista, były ambasador w Chile. Daniel Passent nie żyje

2022-02-14, 14:57
Kraska: koronawirus zostanie z nami na dłużej, nauczmy się z nim żyć

Kraska: „koronawirus zostanie z nami na dłużej, nauczmy się z nim żyć”

2022-02-14, 13:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę