Dominikanie prezentują raport i przepraszają za krzywdy wyrządzone przez Pawła M.
- Szczerze przepraszamy tych, których spotkała bezpośrednia i najbardziej bolesna krzywda, ale także wszystkich, którzy zostali nim dotknięci, których wiara jest przez to wystawiona na próbę - napisał zakon dominikanów w wydanym w środę komunikacie.
W związku zaprezentowanym w środę raportem Komisji Eksperckiej dotyczącym działania ojca Pawła M. oraz instytucji prowincji dominikanów, zakon wydał komunikat. Zaznacza w nim, że od kilku miesięcy konfrontują się z „bolesną historią zła i krzywdy, których w przeszłości dopuścił się o. Paweł M.". „Raport ten ukazuje – w pełniejszej niż znana dotychczas postaci – ogrom zła, które popełnił Paweł M. Odsłania także błędy i zaniedbania oraz brak wrażliwości i zrozumienia ze strony wielu poszczególnych braci, władz oraz instytucji Zakonu" - napisali zakonnicy.
Jak zaznaczyli, przede wszystkim z całą jaskrawością dostrzegają w nim opis fizycznego, psychicznego i duchowego cierpienia, niezrozumienia oraz osamotnienia osób pokrzywdzonych". Wskazali, że „nie zostały one wysłuchane, a także nie otrzymały adekwatnej pomocy. Czasami doświadczały wręcz lekceważenia i przerzucania na nie odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za to, co się stało" - zauważyli dominikanie.
Przyznali, że zdają sobie sprawę, że „obraz, jaki wyłania się z tego raportu, rzuca mroczny cień na całą prowincję, także na tych braci, którzy przez lata gorliwie, ofiarnie i uczciwie wypełniali powierzone im zadania". Stawia on pod znakiem zapytania naszą wiarygodność i podkopuje zaufanie, jakim wielu spośród Was obdarzyło dominikanów" - napisali zakonnicy. „Wiemy, że niektórzy z Was czują się z tego powodu rozczarowani, oszukani i zgorszeni" - dodali.
Duchowni przeprosili jednocześnie za całe zło, za które na różne sposoby są odpowiedzialni. Przyznali, że sami są nim przerażeni. „Szczerze przepraszamy, najpierw tych, których spotkała bezpośrednia i najbardziej bolesna krzywda, ale także wszystkich, którzy zostali nim dotknięci, których wiara jest przez to wystawiona na próbę" - czytamy w komunikacie. Zakonnicy wyrazili również gotowość zadośćuczynienia za popełnione zło. „Chcemy z determinacją szukać sposobów naprawy szkód i błędów, a nade wszystko chcemy nadal Wam służyć, zdając sobie sprawę – jak nigdy dotąd – że nie jesteśmy tego godni" - oświadczyli dominikanie.
Poprosili jednocześnie o modlitwę za wszystkich pokrzywdzonych. "Prosimy również o modlitwę za nas, dominikanów – o nawrócenie oraz o to, byśmy potrafili lepiej, bardziej odpowiedzialnie, mądrze i gorliwie wypełniać nasze powołanie oraz służyć Wam, Kościołowi i Bogu" - czytamy w komunikacie braci dominikanów.