Zamek w Stobnicy: pozwolenie na budowę uznano za nieważne. Będzie rozbiórka?
Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego stwierdził nieważność pozwolenia na budowę tzw. zamku w Stobnicy (pow. obornicki, woj. wielkopolskie, teren Puszczy Noteckiej) i uchylił zaskarżoną w tej sprawie decyzję wojewody wielkopolskiego - poinformował we wtorek (17.08.) Główny Urząd Nadzoru Budowlanego.
Budowa tzw. zamku w Stobnicy jest prowadzona na obszarze Natura 2000. Inwestorem jest poznańska spółka D.J.T. O inwestycji zrobiło się głośno latem 2018 roku. Wówczas CBA rozpoczęło badanie prawidłowości wydanych decyzji w związku z jej realizacją. W sierpniu 2018 r. minister środowiska polecił Generalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska wszczęcie pilnej kontroli procesu wydania decyzji ws. budowy. Sprawa została też skierowana do prokuratury.
Naczelnik Wydziału Organizacyjnego Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego Joanna Niedźwiecka poinformowała we wtorek PAP, że po rozpatrzeniu odwołań Prokuratury Okręgowej w Poznaniu i Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Poznaniu oraz inwestora Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego stwierdził nieważność decyzji starosty obornickiego z 2015 r. udzielającej pozwolenia na budowę tzw. zamku w Stobnicy i uchylił zaskarżoną w tej sprawie decyzję wojewody wielkopolskiego z 2020 r.
Jak wskazała Niedźwiecka na terenie inwestycji przewidziano m.in. hale garażowe z miejscami postojowymi wraz z infrastrukturą towarzyszącą, których parametry przekraczają wartości wskazane w rozporządzeniu Rady Ministrów z 9 listopada 2010 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko. „Przedmiotowa inwestycja zalicza się do tego rodzaju przedsięwzięć" – zaznaczyła.
- W związku z tym inwestor zobowiązany był wraz z wnioskiem o pozwolenie na budowę przedłożyć decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia. Z akt sprawy wynika, że inwestor takiego dokumentu nie uzyskał, co w ocenie GINB, stanowiło przesłankę do stwierdzenia nieważności decyzji o pozwoleniu na budowę – opisała Niedźwiecka.
Pod koniec listopada ub. roku ówczesny wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk uznał ważność zgody na budowę w Stobnicy. Jednocześnie przekazano, iż w toku postępowania administracyjnego służby wojewody potwierdziły naruszenie prawa przez starostę obornickiego przy wydawaniu pozwolenia. Postępowanie zostało wszczęte po wniesionym przez prokuraturę sprzeciwie wobec wydania zgody na przeprowadzenie inwestycji.
Według służb wojewody starosta obornicki wydał decyzję, pomimo że inwestor nie przedłożył decyzji środowiskowej dla projektowanych parkingów i nie potwierdził prawa inwestora do dysponowania Kanałem Kończak na cele budowalne. Jednocześnie podkreślono, że naczelna zasada trwałości decyzji administracyjnych, ugruntowane orzecznictwo sądów administracyjnych, nowelizacja prawa budowlanego, nieodwracalność skutków dla środowiska przyrodniczego i upływ czasu nie pozwalają na stwierdzenie nieważności i wstrzymanie decyzji starosty obornickiego.
Po tej decyzji zaufanie do wojewody utracił szef MSWiA; w połowie grudnia Mikołajczyk został odwołany z funkcji. Dokumenty ws. zamku w Stobnicy zabezpieczali w Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu (WUW) funkcjonariusze CBA (...).
Inwestycja poznańskiej spółki D.J.T. jest prowadzona na obszarze Natura 2000. Powstający na skraju Puszczy Noteckiej obiekt ma liczyć 14 nadziemnych kondygnacji i mieć kilkudziesięciometrową wieżę. W sierpniu 2018 r. minister środowiska polecił Generalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska wszczęcie pilnej kontroli procesu wydania decyzji dotyczących budowy. Sprawa została skierowana do prokuratury, zaczęło też ją badać CBA (...).
Pod koniec ub. roku Prokuratura Okręgowa w Poznaniu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko sześciu osobom, związanym z budową tzw. zamku w Stobnicy. Zarzuty dot. m.in. poświadczenia nieprawdy, niedopełniania obowiązków oraz prowadzenia budowy zagrażającej środowisku i prowadzeniu jej wbrew przepisom ustawy o ochronie środowiska.
Oskarżeni, urzędnicy i przedstawiciele firmy budującej w Stobnicy nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im przestępstw.
Decyzja GINB jest ostateczna. Strony mogą ją zaskarżyć do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, w ciągu 30 dni od daty jej doręczenia.