Kościół opublikował wyniki kwerendy nt. wykorzystywania seksualnego małoletnich [DOKUMENT]
Mamy do czynienia z falą ujawnień osób, które były ofiarą pedofilii w Kościele. Być może jest jeszcze wiele przypadków nieujawnionych - powiedział w poniedziałek ks. Adam Żak podczas prezentacji danych statystycznych dot. wykorzystywania seksualnego małoletnich w Kościele.
- To, co się rzuca w oczy, to że mamy od poprzedniej kwerendy falę ujawnień. Jest to sygnał, że jest jeszcze dość duży potencjał - mówię w cudzysłowie - ujawnień. Czyli jest jeszcze wiele przypadków ukrytych, które prawdopodobnie są zgłaszane dalej - przyznał ks. Żak.
Dodał, że od połowy 2018 roku do końca 2020 roku z miesiąca na miesiąc były zgłaszane przypadki pedofilii.
- To znaczy, że to ciągła fala i widać, że jest to tendencja raczej utrzymująca się na dość wysokich cyfrach - powiedział.
Zdaniem duchownego, ta kwerenda, bardziej niż poprzednia pokazuje, że należy położyć nacisk na to, by zapobiegać wykorzystywaniu seksualnemu w Kościele. - Konieczne jest w pewnym sensie stopniowe przesuwanie akcentów z reagowania na prewencję - powiedział ks. Żak.
Zaznaczył, że trwa współpraca ze środowiskami katolickimi, które mają kontakt z rodzinami, by zapewnić w nich specjalistyczną pomoc. - Ta iskra troski przeskakuje na duszpasterstwo rodzin - powiedział.
Ks. Żak zwrócił uwagę na to, że „istnieje dość wyraźna równowaga pomiędzy liczbą skrzywdzonych dziewcząt i chłopców”.
- Jest to trochę zmiana trendu, który obserwowaliśmy przy prezentacji wyników poprzedniej kwerendy, gdzie widać było, że była nadwyżka chłopców. To nam przypomina, by nie redukować tej problematyki tylko do problemu, powiedzmy, homoseksualnego. To jest istotne, by w tej debacie, która się w Polsce również odbywa na tematy związane ze środowiskami LGBT, nie mieszać tych pól w sposób taki, że mamy stygmatyzację tylko niektórych środowisk, czy niektórych typów sprawców, a nie innych - zaznaczył.
Kościół, w którym kiedyś dokonała się krzywda, staje się miejscem wysłuchania i pomocy, szukania prawdy i sprawiedliwości - powiedział delegat KEP ds. ochrony dzieci ci młodzieży abp Wojciech Polak podczas prezentacji danych statystycznych dot. wykorzystywania seksualnego małoletnich w Kościele.
Zdaniem prymasa, dokonana kwerenda pokazuje, że „Kościół, w którym kiedyś dokonała się krzywda, staje się miejscem wysłuchania i pomocy, szukania prawdy i sprawiedliwości”.
- Te zgłoszenia pokazują, że Kościół - nie bez oporów, ale jednak - zmienia się i nawraca w tym względzie - podkreślił abp Polak.
Podziękował wszystkim, którzy „przyjęli pokrzywdzonych, wysłuchali, udzielili im potrzebnej pomocy”. - Myślę tutaj o biskupach i wyższych przełożonych zakonnych, o diecezjalnych i zakonnych delegatach, o duszpasterzach osób pokrzywdzonych, prawnikach, wszystkich osobach zaangażowanych w postępowania kościelne, osobach zaangażowanych w prewencję, psychoterapeutach, psychiatrach, wszystkich osobach, którzy na różnych etapach towarzyszom osobom pokrzywdzonym i ich rodzinom - wymienił.
Podziękował państwowym organom ścigania. - Zdajemy sobie sprawę, że skuteczne zwalczanie przestępstw seksualnych dokonanych na dzieciach poniżej 15 r.ż. jest niemożliwe bez ścisłej współpracy z jednostkami prokuratury i policji. Dlatego (...) Kościół wszystkie tego rodzaju przestępstwa zgłasza organom ścigania - zapewnił.
Jednocześnie - jak wyjaśnił prymas - diecezje i zgromadzenia zakonne przyjmują zgłoszenia krzywdy wykorzystania seksualnego dotyczące młodzieży powyżej 15 r.ż., które nie jest penalizowane w prawie państwowym, ale w prawie kościelnym jest „najwyższym przestępstwem i jest sądzone w prawie kanonicznym”.
- Chcę podziękować też dziennikarzom i pracowniom mediów, że zajmują się tematyką wykorzystywania seksualnego małoletnich, bo ochrona najsłabszych w całym społeczeństwie i Kościele powinna być naszym wspólnym celem - zastrzegł.
Zdaniem abp. Polaka, „wiele jeszcze jest do udoskonalenia, ale system reagowania na krzywdę małoletnich działa realnie”. - Wciąż konsekwentnie go budujemy, ciągle jako jedyna instytucja w Polsce - zaznaczył.
Dodał, że chodzi nie tylko o to, żeby właściwie reagować na zło, ale także by poprzez działania prewencyjne wszystko uczynić, by podobne przestępstwa nigdy się więcej nie wydarzyły".
- Aby wszystkie środowiska odpowiedzialne za wychowanie i edukację młodzieży, były i stawały się miejscem naprawdę bezpiecznym - mówił bp Polak. - Chciałbym zwrócić się do osób skrzywdzonych i do wszystkich zgorszonych złem w Kościele jeszcze raz prosząc o przebaczenie - powiedział prymas Polski.
W poniedziałek opublikowano wyniki kwerendy dotyczącej wykorzystywania seksualnego osób małoletnich przez niektórych inkardynowanych do diecezji polskich duchownych oraz niektórych profesów wieczystych męskich zgromadzeń zakonnych i stowarzyszeń życia apostolskiego w Polsce. Raport obejmuje zgłoszenia z okresu od 1 lipca 2018 r. do 31 grudnia 2020 r. dotyczące lat 1958-2020.
W dokumencie Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego podał, że od 1 lipca 2018 r. do 31 grudnia 2020 r. wpłynęło do diecezji oraz zakonów męskich 368 zgłoszeń dotyczących wykorzystywania seksualnego osób małoletnich, z czego 300 w diecezjach oraz 68 w zakonach. Spośród tych zgłoszeń 10 proc. (38) uznano za niewiarygodne i odrzucono, 51 proc. (186) zgłoszeń jest w trakcie badania, a pozostałe 39 proc. (144) zarzutów uznano za potwierdzone lub uwiarygodnione na etapie wstępnym lub przez Kongregację Nauki Wiary.
Blisko połowa osób pokrzywdzonych, których dotyczyły zgłoszenia, miało poniżej 15. roku życia (47 proc.). W obydwu grupach wiekowych udział chłopców i dziewcząt był taki sam (po 50 proc.). 21 zgłoszeń (5,7 proc.) nie zawiera informacji na temat wieku: 8 dotyczących wykorzystywania dziewcząt, 13 - chłopców.(PAP)