Ponad 30 mln zł odzyskał syndyk ze sprzedaży majątku Amber Gold

2013-12-26, 12:54  Polska Agencja Prasowa

Ponad 30 mln zł udało się odzyskać syndykowi ze sprzedaży majątku Amber Gold. Według łódzkiej prokuratury właściciele spółki w ramach tzw. piramidy finansowej doprowadzili ponad 10 tys. osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości ok. 668 mln zł.

Wartość majątku należącego do Amber Gold szacuje się na około 110 mln zł.

Syndyk masy upadłościowej Amber Gold Józef Dębiński powiedział PAP, że udało się sprzedać głównie nieruchomości, samochody i sprzęt biurowy należący do spółki. Sprzedano 9 nieruchomości, m.in. kamienice przy ul. Stągiewnej 17, lokale użytkowe w Gdańsku i w Gdyni oraz apartamenty przy ul. Szafarnia w Gdańsku.

Do zbycia są jeszcze dwie kamienice, przy ul. Stągiewnej 11 i Spichrzowej 21. Syndyk zapowiedział, że w marcu 2014 r. ogłosi przetarg na te nieruchomości. Szacuje, że uzyska za nie minimum 4 mln zł.

Syndyk sprzedał też ponad 140 samochodów należących do Amber Gold. W sumie zabezpieczono 146 samochodów osobowych, dostawczych i autobusów o wartości ponad 7,2 mln zł. Ze sprzedaży uzyskano ponad 7,5 mln zł. Syndykowi udało się też sprzedać pakiety telefonów, smartfonów i modemów oraz sprzęt biurowy po Amber Gold.

W pierwszym kwartale przyszłego roku syndyk planuje sprzedać ok. 57 kilogramów złota, srebra i platyny, które zabezpieczono w gdańskiej siedzibie Amber Gold. Wartość kruszców syndyk szacuje na ok. 8 mln zł.

Na przyszły rok syndyk zapowiedział też windykację pożyczek udzielonych przez Amber Gold. Łącznie ich wartość szacuje na ok. 49 mln zł. Pożyczki zaciągnęło 3,6 tys. osób, z których spłaciło tylko kilkanaście osób. "Ludzie nie spłacają; myślą, że skoro jest upadłość firmy, to syndyk się nie upomni" - powiedział. Jak wyjaśnił, "ogłoszenie o upadłości w żaden sposób nie dyskwalifikuje tych pożyczek; umowa nadal trwa i podlega zwrotowi do masy upadłości, a na syndyku ciąży obowiązek ich odzyskania". Poinformował, że już rozpoczął kierowanie spraw do sądu w celu odzyskania pieniędzy. Wcześniej syndyk do pożyczkobiorców dwukrotnie wysyłał pisma wzywające do zwrotu pieniędzy.

Dębiński poinformował, że na jego wniosek sąd zabezpieczył prywatny majątek członków zarządu Amber Gold, czyli Katarzyny i Marcina P. o wartości 14 mln zł. Wyjaśnił, że przymusowa hipoteka została ustanowiona na dwóch mieszkaniach przy ul. Szafarnia, mieszkaniu w Pruszczu Gdańskim i na dworku w Rusocinie.

Syndyk ocenił, że dopiero w pierwszej połowie 2015 roku przygotuje listę wierzytelności i przekaże ją sędziemu komisarzowi. Zaznaczył, że to nie oznacza, że wtedy wierzyciele mogą liczyć na zwrot przynajmniej części wpłaconych pieniędzy.

"Trudno powiedzieć, kiedy wierzyciele otrzymają jakieś pieniądze, bo to zależy, czy i ile będzie sprzeciwów i zażaleń do listy wierzytelności" - powiedział.

Dopiero po prawomocnym zatwierdzeniu listy wierzytelności możliwe będzie zrobienie planu podziału pieniędzy wśród wierzycieli.

Poinformował, że sędzia komisarz przekazał mu listę ponad 8 tysięcy wierzycieli, z których każdy ma średnio 3-4 roszczenia. W sądzie jest jeszcze ok. 5 tys. złożonych wniosków dot. roszczeń.

Zaznaczył, że na dziś trudno jest określić, jaką część wpłaconych pieniędzy wierzyciele odzyskają.

Według łódzkiej prokuratury prowadzącej śledztwo ws. Amber Gold Marcin P. działając wspólnie i w porozumieniu z żoną, w ramach tzw. piramidy finansowej doprowadził ponad 10 tys. klientów parabanku do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości ok. 668 mln zł. Przyjęto, że oboje działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i uczynili sobie z tej działalności stałe źródło dochodu.

Marcin P. jest podejrzany o 17 przestępstw, a jego żonie zarzucono popełnienie 12. Prokuratura - obok oszustwa znacznej wartości - zarzuca im m.in. prowadzenie bez zezwolenia działalności bankowej, poświadczenie nieprawdy w oświadczeniach o podwyższeniu kapitału zakładowego kilku spółek grupy Amber Gold, naruszenie ustawy o rachunkowości oraz kodeksu spółek handlowych.

Marcin P. jest aresztowany tymczasowo do 28 lutego 2014 roku, a jego żona Katarzyna P. ma pozostać w areszcie co najmniej do 15 stycznia przyszłego roku.

Amber Gold to firma, która miała inwestować w złoto i inne kruszce, działała od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia ub. r. firma ogłosiła likwidację, tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich. (PAP)

Kraj i świat

Premier: Przed nami krytyczna noc, konieczna pełna mobilizacja. Odprawa w Nysie

Premier: Przed nami krytyczna noc, konieczna pełna mobilizacja. Odprawa w Nysie

2024-09-14, 17:22
Czechy: Ewakuacja szpitala, stan zagrożenia wprowadzony w jednym z województw

Czechy: Ewakuacja szpitala, stan zagrożenia wprowadzony w jednym z województw

2024-09-14, 16:36
Mieszkańcy Lądka-Zdroju: Biała Lądecka wygląda podobnie jak podczas powodzi tysiąclecia

Mieszkańcy Lądka-Zdroju: Biała Lądecka wygląda podobnie jak podczas powodzi tysiąclecia

2024-09-14, 13:47
Minister Siemoniak: Opolszczyzna i Dolny Śląsk na pierwszej linii zagrożenia powodzią

Minister Siemoniak: Opolszczyzna i Dolny Śląsk na pierwszej linii zagrożenia powodzią

2024-09-14, 10:40
PSP: 1300 interwencji strażaków, stan alarmowy przekroczony w Głuchołazach

PSP: 1300 interwencji strażaków, stan alarmowy przekroczony w Głuchołazach

2024-09-14, 09:00
Papież Franciszek: Dwoje kandydatów w wyborach w USA jest przeciwko życiu

Papież Franciszek: Dwoje kandydatów w wyborach w USA jest przeciwko życiu

2024-09-13, 20:45
Czechy: ostrzeżenie przed wielką powodzią dotyczą już prawie całego kraju

Czechy: ostrzeżenie przed wielką powodzią dotyczą już prawie całego kraju

2024-09-13, 18:06
Zmarł prof. Zbigniew Lew-Starowicz, ceniony seksuolog, psychiatra i psychoterapeuta

Zmarł prof. Zbigniew Lew-Starowicz, ceniony seksuolog, psychiatra i psychoterapeuta

2024-09-13, 17:08
Ryszard Czarnecki: Moje zatrzymanie to polityczne igrzyska, zarzuty są absurdalne

Ryszard Czarnecki: Moje zatrzymanie to polityczne igrzyska, zarzuty są absurdalne

2024-09-13, 12:49
Odprawa z premierem, w gotowości kilka tysięcy policjantów. Widmo powodzi nad częścią Polski

Odprawa z premierem, w gotowości kilka tysięcy policjantów. Widmo powodzi nad częścią Polski

2024-09-13, 11:01
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę