Media ostrzegają, że sytuacja w Sudanie Płd. przeradza się w wojnę domową.
Komisja Europejska odblokowała w poniedziałek 50 mln euro ze środków unijnych na pomoc dla Sudanu Południowego - poinformowała unijna komisarz ds. pomocy humanitarnej Kristalina Georgiewa.
Media ostrzegają, że sytuacja w Sudanie Płd. przeradza się już w wojnę domową.
"Sudan Południowy znalazł się na krawędzi klęski humanitarnej, której musimy za wszelką cenę zapobiec" - powiedziała Georgiewa, przypominając, że kraj opuszczają teraz pracownicy organizacji humanitarnych, podczas gdy "setki tysięcy osób" potrzebują pomocy.
Do pierwszych poważnych starć w Sudanie Południowym doszło w połowie grudnia. Po utrzymujących się kilka miesięcy napięciach, wywołanych zdymisjonowaniem w lipcu przez prezydenta Salvę Kiira Mayardita wiceprezydenta Rieka Machara, w pobliżu stolicy wybuchły walki. Według Kiira w najnowszych incydentach stroną atakującą były oddziały wierne Macharowi.
W starciach między rywalizującymi frakcjami armii zginęło co najmniej 500 osób, a 800 zostało rannych. 35 tys. osób schroniło się w bazach ONZ.
AFP przypomina, że konflikt, którzy rozgorzał w Sudanie Południowym - najmłodszym państwie świata - przybiera zarazem wymiar polityczny, jak i etniczny. Zwolennicy prezydenta wywodzą się tak jak on z plemienia Dinka, a stronnicy Machara - z mniejszości etnicznej Nuerów. (PAP)