Archeolodzy przebadali w Egipcie unikatowe cmentarzysko z epoki neolitu
Cmentarzysko zawierające kilkadziesiąt pochówków dzieci i noworodków odkrył w Egipcie zespół kierowany przez prof. Jacka Kabacińskiego z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN w Poznaniu. To najstarsza rozpoznana dotąd nekropola odkryta na Pustyni Zachodniej.
„W pustynnym rejonie Gebel Ramlah, zlokalizowanym blisko południowej granicy Egiptu, około 140 km na zachód od Abu Simbel, przebadaliśmy unikatową nekropolę dziecięcą pochodzącą sprzed około 6500 lat” – wyjaśnił PAP prof. Kabaciński.
Prace prowadzone są w ramach międzynarodowej misji Combined Prehistoric Expedition, której początki sięgają wykopalisk związanych z badaniami ratowniczymi podjętymi przed wzniesieniem budowy Tamy Asuańskiej. Ekspedycja może pochwalić się licznymi sukcesami m.in. w postaci odkrycia neolitycznego obserwatorium astronomicznego. Badania te dostarczyły również argumentów na rzecz ścisłego związku pomiędzy ludnością zamieszkującą rejon Nabta Playa na Pustyni Zachodniej i rozwojem cywilizacji faraońskiej wzdłuż Nilu. Teraz archeolodzy rozpoznają rejon południowo-zachodniej pustyni egipskiej jeszcze dokładniej, poznając kolejne nowe zaskakujące fakty dotyczące życia ówczesnej ludności.
Dotychczas nie znano na Pustyni Zachodniej cmentarzysk przeznaczonych w zasadzie wyłącznie dla dzieci, noworodków i płodów – bowiem te ostatnie również znaleziono w czasie tegorocznych wykopalisk.
„W kilku przypadkach wraz z noworodkami pochowano również zmarłe z nimi, zapewne w czasie połogu, matki. W jednym przypadku udało się nam precyzyjnie ustalić wiek matki – kobieta miała zaledwie 14 lat” – opowiada archeolog. Groby na tej nekropolii były z reguły stosunkowo płytkimi i niewielkimi jamami, których nie było widać na powierzchni. Jednak w przypadku tego pochówku, archeolodzy przypuszczają, że posiadał wyraźnie widoczną konstrukcję naziemną, czego świadectwem jest pozostałość obstawy kamiennej, wyznaczającej zasięg komory grobowej.
W przeciwieństwie do innych znanych cmentarzysk w rejonie Gebel Ramlah, na tym badacze nie zauważyli regularności w układzie składanych szczątków. Ich stan zachowania był bardzo słaby i najlepiej przetrwały do naszych czasów czaszki lub fragmenty kości długich. Wszystkie znalezione groby były bardzo skromnie wyposażone. We wszystkich jamach grobowych złożono grudki ochry, czyli minerału o czerwonym zabarwieniu, od okresu paleolitu stosowanego jako barwnik – część malowideł naskalnych powstała z jego użyciem. Archeolodzy łączą też ochrę ze sferą wierzeniową, o czym świadczy jej umieszczenie w grobach. „Interesującą praktyką sepulkralną jest również wkopywanie części grobów w ogniska. Znajdujemy bowiem silne ślady przepalania szkieletów” – dodał prof. Kabaciński.
Zaledwie w kilku grobach odkryto bransoletki wykonane z kości słoniowej lub muszle importowane z rejonu Morza Czerwonego.
Badacze pobrali liczne próbki materiału genetycznego. Po analizach będzie możliwe stwierdzenie, czy i jakie więzy rodzinne łączyły pochowane osoby. Naukowcy uzyskają też dzięki temu szerszy obraz dotyczący neolitycznych społeczności Pustyni Zachodniej. Obok cmentarzyska dzieci usytuowane jest cmentarzysko dorosłych, przypuszczalnie z tego samego okresu. Będzie ono przedmiotem badań w kolejnych latach.
Obecny projekt archeologiczny prowadzony jest dzięki grantowi przyznanemu przez Narodowe Centrum Nauki. Tegoroczny sezon badań odbył się w maju. Kolejny planowany jest na wiosnę 2014 roku. W badaniach tych uczestniczą również dr Agnieszka Czekaj-Zastawny z IAE PAN oraz antropolog, prof. Joel Irish z John Moores University w Liverpoolu.