Koronawirus: dramatyczna sytuacja w Indiach. Bogaci uciekają z kraju...
Zamożni Hindusi płacą dziesiątki tysięcy dolarów za wynajęcie prywatnych odrzutowców. Masowo rezerwują także ostatnie loty, by opuścić kraj, którego mieszkańcy są dziesiątkowani przez koronawirusa. Tymczasem kolejne państwa zamykają granice dla podróżnych z Indii.
- To nie tylko ultrabogaci. Kogokolwiek stać na wynajęcie prywatnego odrzutowca, bierze prywatny odrzutowiec - powiedział agencji Bloomberg Rajan Mehra, szef firmy wynajmującej samoloty Club One Air. Z kolei rzecznik firmy czarterowej Air Charter Service India stwierdził, że zainteresowanie lotami jest absolutnie szalone, podczas gdy kryzys wywołany przez nową falę COVID-19 robi się coraz bardziej dramatyczny.
Media informują o exodusie zamożniejszych mieszkańców Indii od kilku dni, jednak liczba dostępnych dla nich opcji szybko się zmniejsza. W niedzielę (26.04.) loty z Indii wstrzymały Zjednoczone Emiraty Arabskie, najpopularniejszy cel podróży, gdzie w niektórych emiratach przybysze z Indii stanowią trzecią część ludności.
Tuż przed wejściem w życie ograniczeń, ceny lotów pasażerskich na trasach z Delhi i Mumbaju do Dubaju wzrosły nawet dziesięciokrotnie, zaś bogatsi Hindusi rzucili się do wynajmowania prywatnych samolotów, w cenie powyżej 20 tys. dolarów za kurs w jedną stronę.
Według londyńskiego „The Times", podobna sytuacja była przed zamknięciem brytyjskich granic. Od tego czasu decyzję o wstrzymaniu lotów podjęły także m.in. Kuwejt, Holandia, Czechy, Kanada, Hongkong i Australia. Od wtorku ograniczone zostaną także loty na Malediwy, dokąd w ostatnich dniach wyjechało kilka prominentnych gwiazd Bollywood (...).
Tymczasem sytuacja epidemiczna w Indiach pozostaje dramatyczna. We wtorek (27.04.) po raz szósty z rzędu wykryto tam ponad 300 tys. nowych przypadków koronawirusa i choć było ich o prawie 30 tys. mniej niż dzień wcześniej, eksperci wskazują że jest to prawdopodobnie efekt mniejszej liczby testów. W całym kraju odnotowano też 2771 zgonów pacjentów z COVID-19, jednak te statystyki również są zaniżone. Szpitale w wielu miejscach w Indiach są przepełnione i zmuszone do odsyłania pacjentów z powodu braku tlenu.