Minister zdrowia: w piątek znowu wysoka liczba zgonów – około 700
Minister zdrowia Adam Niedzielski ocenił, że po czwartkowym rekordzie zgonów z powodu COVID-19, w piątek też będziemy mieli do czynienia z wysoką ich liczbą – ok. 700. Zapowiedział też, że priorytetem przy odchodzeniu od obostrzeń będzie przywracanie edukacji.
Niedzielski podczas internetowej części rozmowy w RMF FM został zapytany o funkcjonowanie wbrew obostrzeniom zakładów fryzjerskich czy branży kosmetycznej. -Zawsze jestem pod wrażeniem pewnej beztroski i tego, jak można tak się zachowywać w sytuacji, kiedy wczorajsza liczba zgonów wynosiła ponad 900, a dzisiaj też na pewno będziemy mieli do czynienia z dużą liczbą w okolicach 700 - odpowiedział. Jak dodał, w tej sytuacji branie odpowiedzialności za możliwość zakażenia kogoś jest absolutnie nieodpowiedzialne, jest to ryzykowanie czyimś zdrowiem i życie.
Resort zdrowia podał w czwartek informację o 27 887 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem oraz o śmierci 954 osób - to największa liczba zaraportowanych zgonów od początku pandemii.
Niedzielski był też pytany o zbliżający się sezon komunijny, a także co dalej z organizacją wesel, czy będzie to możliwe pod koniec maja. - Tutaj priorytetem będzie zdecydowanie przywracanie edukacji, takie działania będziemy wykonywali w pierwszej kolejności. Jeżeli myślimy o takiej perspektywie miesięcznej, majowej, to jeżeli by się utrzymały te trendy, które teraz obserwujemy, czyli spadek liczby zachorowań i jednocześnie - mam nadzieję - poprawienie sytuacji w szpitalach, to myślę, że maj rzeczywiście daje lepszą perspektywę - powiedział szef MZ. Zwracał przy tym uwagę na prowadzony program szczepień. - Mamy już blisko 5 mln osób podaną pierwszą dawkę, więc to wszystko są elementy, które będą działały na korzyść właśnie odmrażania" - dodał.
Zwracał jednocześnie uwagę na przykład Wielkiej Brytanii, gdzie liczba dziennych zakażeń spadła do 3 tys. i dopiero w tej chwili są tam podejmowane decyzje o bardziej odważnym otwieraniu gospodarki i usług.