Adam Niedzielski: Możliwe wszystkie scenariusze
Stan jest krytyczny, bierzemy wszystkie scenariusze pod uwagę - i te optymistyczne, ale przede wszystkim te pesymistyczne - powiedział w sobotę minister zdrowia Adam Niedzielski, pytany o możliwe wprowadzenie w Polsce stanu nadzwyczajnego bądź godziny policyjnej.
Szef resortu zdrowia był pytany w RMF FM o najnowsze dane dotyczące zakażeń koronawirusem. - Mamy 31 757 zachorowań - poinformował. - Ale to też jest o 5 tysięcy więcej niż było tydzień temu - zaznaczył.
Jak podkreślał Niedzielski, „ta dynamika cały czas jest powyżej 20 proc.”. - To jest nieco mniejsza dynamika niż wczoraj, bo przypomnę, że wczoraj mieliśmy przyrost o ponad 9 tysięcy zachorowań, więc tutaj, niestety, nie ma żadnych pozytywnych sygnałów, jeśli trzeba było się takich doszukiwać - dodał.
- Trzeba się spodziewać, że apogeum trzeciej fali będzie w okresie okołoświątecznym - mówił minister zdrowia.
Adam Niedzielski przyznał na antenie RMF FM, że liczba zachorowań na COVID-19 wskazuje na to, że stan jest krytyczny. - Wszyscy powinniśmy zdawać sobie sprawę patrząc i na statystki, i na regulacje (wprowadzające nowe obostrzenia - red), że to już nie jest ten czas, kiedy trzeba sobie udowadniać, jak obejść regulacje, bo to jest narażanie bezpieczeństwa siebie i najbliższych - podkreślił.
Niedzielski został zapytany, czy dotychczasowe obostrzenia nie są za słabe i w związku z tym należy wprowadzić w Polsce stan nadzwyczajny. - Jak patrzę na porównania międzynarodowe dotyczące obostrzeń, które są stosowane u nas w Polsce i zagranicą to jedynym elementem, który odróżnia nas w poważny sposób, to zastosowanie godzin policyjnych, czyli całkowitego zakazu wychodzenia z domu - mówił szef resortu zdrowia. - Regulacyjnie my musielibyśmy takie obostrzenia wprowadzać poprzez ustawę - dodał.
Przekazał, że rząd bierze wszystkie scenariusze pod uwagę - i te optymistyczne, ale przede wszystkim te pesymistyczne.
Szef resortu zdrowia zwracał uwagę, że obecnie bardzo trudna sytuacja jest na Śląsku. - Na Śląsku przygotowujemy specjalne plany ewentualnej relokacji pacjentów z wykorzystaniem transportu lotniczego, wojskowego do tych regionów, gdzie są jeszcze dostępne łóżka szpitale. Tutaj prace logistyczne i przygotowania trwają pełną parą - poinformował minister.
Dopytywany, czy rozważane jest wprowadzenie godziny policyjnej w czasie świąt wielkanocnych, Niedzielski odpowiedział: „jeżeli sytuacja będzie taka, że nie będziemy widzieli w ciągu najbliższego tygodnia, półtora tygodnia, w tym okresie okołoświątecznym, że dochodzi do przesilenia, tzn. że zmieniają się trendy, to na pewno będziemy musieli rozważyć takie scenariusze”.
Minister zdrowia przyznał, że sam spędzi święta w małym, rodzinnym gronie, a także zrezygnuje z poświęcenia pokarmu. - Nie jestem zaszczepiony, nie jestem ozdrowieńcem, więc też nie mogę ryzykować - powiedział.
Pytany, czy to jest jego rekomendacja dla Polaków, aby zostali w domach, odpowiedział: „to są rzeczy, które powinny się rozstrzygać w sumienia człowieka, więc jeżeli ktoś tego bardzo potrzebuje, to rzeczywiście powinien pójść, ale to też powinno być zorganizowane w sposób niezagrażający bezpieczeństwu”.
- W tym tygodniu prowadziłem rozmowy z episkopatem i Kościół zobowiązał się, że ten okres okołoświąteczny cały, który rzeczywiście będzie okresem, kiedy prawdopodobnie zdarzy się apogeum trzeciej bali, będą stosowali w kościołach różne rozwiązania, które mają zapewnić przestrzeganie obostrzeń - przypomniał. - Ja namawiam do pozostania w domu, do uczestniczenia w mszy zdalnie, bo sytuacja jest naprawdę bardzo trudna - dodał.
Niedzielski pytany był również, czy jeśli w Niedzielę Palmową będą tłumy wiernych w kościołach, to będzie rekomendował, aby zamknąć je w okresie przedświątecznym. - Bardzo liczę na to, że jutrzejsza Niedziela Palmowa będzie taki testem odpowiedzialności ze strony władz kościelnych, że zobaczymy rozwiązania, które przyczyniają się do przestrzegania obostrzeń i że odpowiedzialność będzie tym dominującym słowem, które będzie przez cały tydzień, nie tylko w Niedzielę Palmową, towarzyszyła w obchodach kościelnych - powiedział minister.