Minister zdrowia: Najtrudniejsza sytuacja w kujawsko-pomorskim i mazowieckim
- Jeżeli będziemy mieli do czynienia z realnym, dużym przyspieszeniem dynamiki zachorowań, to konsekwencją będą decyzje dotyczące obostrzeń w skali całego kraju - zapowiedział w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski. - Jeśli chodzi o ilość łóżek covidowych, najtrudniejsza sytuacja jest w województwie kujawsko-pomorskim i mazowieckim - dodał.
Minister na konferencji ocenił, że ostatnie dane o liczbie zakażeń są bardzo niepokojące. Minionej doby zakażenie koronawirusem potwierdzono u 10 896 osób, a 28 chorych zmarło, podczas gdy tydzień temu było to 6 170 zakażeń i 32 zgony. - Ten wzrost osiąga dynamikę rzędu 75 proc. i jest to zdecydowane przyspieszenie w stosunku do tego, co obserwowaliśmy w ostatnich dniach. Niedzielski zapowiedział, że rząd będzie uważnie przyglądał się temu, jak sytuacja będzie wyglądała w najbliższym czasie.
Podczas konferencji prasowej Niedzielski zwracał uwagę, że w ostatnim czasie notujemy zwiększenie obłożenia łóżek covidowych i respiratorowych. - Sytuacja wygląda tak, że w ciągu ostatniego tygodnia ten przyrost liczby łóżek obłożonych wyniósł blisko 3 tysiące, podczas gdy w poprzednich tygodniach to było 2-2,5 tys. Była taka zasada, że to się zwiększało z tygodnia na tydzień o 500, co wywołuje ogromną presję na infrastrukturę przeznaczoną do walki z koronawirusem - mówił szef MZ.
Dlatego - zaznaczył - „w tym tygodniu planujemy, że liczba łóżek w systemie zwiększy się o 4 tys., tak, żeby w miarę możliwości wyprzedzać przyrost tych hospitalizacji, które obserwowaliśmy w ostatnim okresie".
Poinformował również, że została podjęta decyzja o zwiększeniu całej infrastruktury przeznaczonej do walki z COVID-19 do 35 tys. łóżek. - Na tę chwilę liczba ta wynosi 30 tys. - dodał Niedzielski. I wskazał, że docelowo, w perspektywie dwutygodniowej, odtworzona ma zostać infrastruktura szpitalna z czasów drugiej fali koronawirusa, gdy wszystkich łóżek covidowych było 40 tys.
Szef MZ zwrócił również uwagę, że sytuacja jest zróżnicowana w poszczególnych regionach. - Najtrudniejsza sytuacja jest teraz w woj. kujawsko-pomorskim oraz mazowieckim, dlatego tam w pierwszej kolejności będą podejmowane decyzje nie tylko o otwieraniu i zwiększaniu infrastruktury w ramach szpitali tymczasowych, ale również o przywracaniu tych szpitali, które były przeznaczone na walkę z COVID-19 podczas drugiej fali - poinformował.