Łódzka policja zatrzymała złodziei danych osobowych
Do dwóch lat więzienia grozi trzem mężczyznom podejrzanym o bezprawne uzyskiwanie danych osobowych z systemu informatycznego jednej z firm oraz dalsze ich udostępnianie. Jeden z nich został zatrzymany, gdy próbował sprzedać dane 135 tys. osób.
Jak poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka łódzkiej policji, Joanna Kącka, kilka dni temu policjanci uzyskali informację o nielegalnej transakcji, do której miało dojść na terenie jednego z centrów handlowych w Łodzi.
Informację o transakcji przekazał mieszkaniec Łodzi, który w listopadzie zwrócił uwagę na ogłoszenia na jednym z portali internetowych. Wynikało z niego, że ktoś na ogromną skalę handluje nielegalnie danymi osobowymi. Mężczyzna skontaktował się z oferentem i podając się za przedsiębiorcę zaproponował - w celach biznesowych - kupno danych osobowych 135 tys. osób z województwa mazowieckiego, śląskiego i wielkopolskiego. Ostatecznie ustalono, że mężczyzna miał zapłacić za dane 54 tys. zł. Na miejsce transakcji wyznaczono jedną z galerii handlowych na terenie Łodzi.
O tym wszystkim łodzianin powiadomił policję, która zorganizowała zasadzkę. W momencie, kiedy miało dojść do handlu danymi, policjanci zatrzymali 33-letniego mieszkańca Warszawy, którym okazał się pracownik firmy branży telefonii komórkowej. Śledczy zabezpieczyli laptop i inne nośniki zawierające dane 135 tys. osób.
Następnego dnia zatrzymano na terenie Warszawy dwie kolejne osoby: 29-latka i jego 32-letniego znajomego. Młodszy pracował dla firmy wykonującej pewne prace na rzecz firmy telekomunikacyjnej. Pozyskane nielegalnie dane przekazywał starszemu, a ten udostępniał do handlu 33-latkowi.
Jak informuje policja, sprawa jest rozwojowa. (PAP)