Solidarna Polska nie wychodzi z koalicji ze Zjednoczoną Prawicą
Lider Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powiedział w sobotę (12.12.), że głosami 12 do 8 zarząd partii odrzucił wniosek jednego z jej członków o wyjście ugrupowania z koalicji rządzącej. Według doniesień medialnych, taki wniosek złożył wiceszef MAP Janusz Kowalski.
- Dobrze się stało, że zwyciężyła racjonalność i zdroworozsądkowe podejście oraz świadomość, że Zjednoczona Prawica jest wartością, jeśli chodzi o ochronę polskich interesów – powiedział wicerzecznik PiS Radosław Fogiel, komentując decyzję zarządu Solidarnej Polski.
Fogiel odniósł się też do wyników unijnego szczytu, który negatywnie oceniali politycy Solidarnej Polski. - W Brukseli osiągnęliśmy maksimum tego, co było do osiągnięcia w tym momencie – zabezpieczyliśmy nasze interesy zarówno od strony finansowej jak i strony naszej suwerenności – podkreślił wicerzecznik PiS.
Celem sobotniego posiedzenia zarządu Solidarnej Polski było omówienie skutków porozumienia zawartego na szczycie UE i bieżącej sytuacji.
Po sprzeciwie Polski i Węgier wobec rozporządzenia dotyczącego mechanizmu powiązania dostępu do środków unijnych z kwestią praworządności, w związku z którym premierzy obu państw zapowiadali możliwość zawetowania budżetu UE, toczyły się w UE kolejne negocjacje i wreszcie w Brukseli doszło do porozumienia przywódców państw UE, które zostało zapisane w konkluzjach Rady Europejskiej.
Znalazły się w nich zapisy mówiące m.in., że budżet UE, włączając Next Generation EU (instrument odbudowy), musi być chroniony przeciwko wszelkiego rodzaju nadużyciom finansowym, korupcji, konfliktowi interesów, a samo ustalenie, że doszło do naruszenia zasady państwa prawnego nie wystarczy do uruchomienia mechanizmu blokowania środków finansowych dla państw członkowskich.
Po ogłoszeniu porozumienia lider Solidarnej Polski i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w przesłanym PAP oświadczeniu stwierdził, że "decyzja o przyjęciu rozporządzenia w pakiecie budżetowym bez prawnie wiążących zabezpieczeń jest błędem".
Ziobro stwierdził, że konkluzje Rady Europejskiej nie są obowiązującym prawem i mają wyłącznie charakter politycznego stanowiska, na co wielokrotnie w swoim orzecznictwie wskazywał Trybunał Sprawiedliwości UE. Ocenił też, że rozporządzenie ws. systemu warunkowości stworzy możliwość znaczącego ograniczenia polskiej suwerenności oraz łamie traktaty europejskie.
Z kolei wiceszef SP i wiceminister sprawiedliwości Michał Woś nie wykluczył, że Solidarna Polska będzie rozważała za i przeciw scenariusza dotyczącego pozostania w Zjednoczonej Prawicy.