Nie żyje Sean Connery - najsłynniejszy odtwórca roli Jamesa Bonda
Najbardziej znany był właśnie z roli Jamesa Bonda, którą to postać wprowadził na wielki ekran. W rolę agenta 007 wcielił się siedmiokrotnie. Zagrał także w wielu innych świetnych filmach m.in. w "Imieniu róży", w "Polowaniu na Czerwony Październik", "Twierdzy". Odszedł w wieku 90 lat.
W połowie lat 50. zajął się aktorstwem. Mimo braku talentu tanecznego, zagrał m.in. małą rolę w musicalu "South Pacific". W środowisku teatralnym spotkał wielu ludzi oczytanych, wykształconych. Chcąc dorównać nowo poznanym, zaczął dużo czytać. Przesiedział 18 miesięcy w bibliotece publicznej, czytając klasyków. Później zmienił imię na Sean - jego prawdziwe imię to Thomas Sean.
W 1961 roku Connery wygrał w castingu do roli Jamesa Bonda, pokonując między innymi Rogera Moore’a. W 1962 wyprodukowano pierwszy film z tej serii – "Doktor No", który okazał się wielkim przebojem kinowym.
Za rolę w filmie "Nietykalni", gdzie zagrał postać irlandzkiego gliniarza "Jima Malone'a, aktor otrzymał w 1988 roku Oscara.
Jego kariera aktorska trwała dziesiątki lat, a wśród wielu nagród, które otrzymał znalazły się również dwie nagrody Bafta i trzy Złote Globy.
Pracował z wybitnymi reżyserami jak Alfred Hitchcock, John Huston, John Boorman, Brian de Palma czy Steven Spielberg.
Magazyn "People" uznał go w 1989 roku za "najbardziej seksownego żyjącego mężczyznę", a dekadę później za "najbardziej seksownego mężczyznę stulecia"
5 lipca 2000 roku, z rąk brytyjskiej królowej Elżbiety, Sean Connery II otrzymał tytuł szlachecki. Po ukończeniu 80 lat Connery przyznał, że nie zamierza już wystąpić w żadnym filmie. Był jednak brany pod uwagę jako Kincaide w filmie "Skyfall", w roli podjętej ostatecznie przez Alberta Finneya, co potwierdził reżyser Sam Mendes.
Aktor miał 90 lat.