Marek Żydowicz doniósł do prokuratury na prezydent Łodzi
Prezes spółki Camerimage Łódź Center Marek Żydowicz złożył w środę w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydent Łodzi Hannę Zdanowską. Zarzuca jej m.in., że kierowała fałszywe oskarżenia pod jego adresem.
„Pani Hanna Zdanowska w sposób celowy bezpodstawnie oskarżyła mnie jako prezesa miejskiej spółki, narażając w ten sposób na utratę zaufania publicznego i naruszając moje dobra osobiste. Dlatego postanowiłem w tej sprawie skierować zawiadomienie do prokuratury” – poinformował Żydowicz.
Jak mówił na początku tygodnia na konferencji prasowej, w 2012 r. prezydent Łodzi złożyła zawiadomienia do prokuratury i ABW m.in. o tym, że prezes CŁC podawał nieprawdziwe dane do bilansu spółki. Chodziło głównie o wycenę „aportów niematerialnych” (wartość marek „Camerimage” i „David Lynch”) wniesionych do spółki przez dwie fundacje.
„Podałem, że miasto wniosło w gotówce 5 mln zł, a Fundacja Tumult i Fundacja Sztuki Świata odpowiednio 4 mln i 2 mln zł w postaci aportów niematerialnych. To takie dane, jakie były zapisane w akcie notarialnym zawiązania spółki” – mówił Żydowicz.
Podkreślił, że prokuratura umorzyła postępowanie ze względu na brak znamion czynu zabronionego, później stanowisko prokuratury podtrzymał sąd.
„Te bezpodstawne oskarżenia bardzo mnie przez ten rok bolały” – powiedział Żydowicz.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania potwierdził, że w środę do prokuratury wpłynęło podpisane przez Żydowicza zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez prezydent Łodzi przestępstwa "polegającego na fałszywym oskarżeniu o popełnienie czynu zabronionego".
Sprawą będzie się zajmowała Prokuratura Łódź-Śródmieście. „Najpóźniej w terminie 30 dni zdecydujemy o ewentualnym wszczęciu postępowania w tej sprawie” – powiedział Kopania.
„Wszelkie kroki podejmowane przez nas w tej sprawie były podyktowane wyłącznie troską o właściwe zabezpieczenie interesów miasta” - powiedział poproszony o komentarz rzecznik prezydent Łodzi Marcin Masłowski.
Spółka Camerimage Łódź Center, której udziałowcami są Fundacja Tumult, Fundacja Sztuki Świata i Łódź, powstała w 2008 roku. Miała wybudować w Łodzi centrum festiwalowo-kongresowe, gdzie miał się m.in. odbywać Festiwal Camerimage. Jej prezesem został Żydowicz.
Miasto dało 5 mln zł na zamówienie koncepcji architektonicznej u Franka Gehry'ego. Później jednak nie zgodziło się, by na projekt przeznaczyć 40 mln zł. W odpowiedzi Żydowicz przeniósł festiwal Camerimage do Bydgoszczy.
W sądzie za zamkniętymi drzwiami toczy się postępowanie, w którym Zdanowska i Żydowicz oskarżają się wzajemnie o zniesławienie. (PAP)