Samochodowy Ogólnopolski Strajk Kobiet. Przeciw projektowi zaostrzenia prawa antyaborcyjnego
Samochody z naklejonymi na szyby plakatami z logo Ogólnopolskiego Strajku Kobiet oraz hasłami „Myślę, czuję, decyduję” jeździły we wtorek trąbiąc wokół ronda Dmowskiego w centrum Warszawy. Tak wyglądał protest pod hasłem „Odrzuć projekt Godek #Piekłokobiet”.
Kilkadziesiąt samochodów osobowych z naklejonymi na szybę kartkami z logo Ogólnopolskiego Strajku Kobiet oraz hasłami „Myślę, czuję, decyduję” jeździło wokół ronda Dmowskiego w samym centrum stolicy. Wśród aut byli również rowerzyści z plakatami strajku. Kierowcy – głównie kobiety – używali sygnałów dźwiękowych. Relacje z protestu zamieścił n.in. na profilu na facebooku Ogólnopolskiego Strajku Kobiet jeden z liderów Partii Zielonych Marek Kossakowski.
Na materiale opublikowanym na portalu społecznościowym widać było także samochód policyjny i słychać informację mówiącą, że osoby łamiące przepisy porządkowe narażają się na odpowiedzialność karną. Natomiast w relacji zamieszczonej na profilu "Oko Press" uczestniczki informują, że zostały zatrzymane przez policję i poproszone o wyjaśnienie celu podróży samochodem.
Do udziału z proteście zachęcał na facebooku Ogólnopolski Strajk Kobiet. „Dołącz do nas! Zaprotestuj z nami przeciw polskiemu piekłu, przeciw piekłu kobiet, przeciw piekłu tych, którzy wolność kochają i rozumieją” - apelował. Wyjaśniał, że chodzi o „projekt zakazu aborcji i zakazu edukacji seksualnej”.
Z porządku obrad zaplanowanych na 15 i 16 kwietnia wynika, że Sejm miałby się zająć m.in. obywatelskimi projektami, które zmierzają do zaostrzenia prawa antyaborcyjnego, wprowadzenia kar za edukację seksualną dzieci oraz za dopuszczenie do udziału dzieci w polowaniach.
Projekt „Zatrzymaj aborcję” zakłada zniesienie możliwości przerwania ciąży ze względu na duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu. Propozycja zmian, pod którą podpisało się ponad 830 tys. obywateli, została złożona w Sejmie jesienią 2017 r. Do reprezentowania Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej została wskazana Kaja Godek.
Obowiązująca od 1993 r. ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zezwala na dokonanie aborcji, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu, albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
W dwóch pierwszych przypadkach przerwanie ciąży jest dopuszczalne do osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki; w przypadku czynu zabronionego - jeśli od początku ciąży nie upłynęło więcej niż 12 tygodni.